Koszykarze MKS-u przegrali mecz z grypy mistrzowskiej III ligi z AZS Politechniką Poznań. Wrześnianie nie zachwycili w niedzielny wieczór i jest to delikatne określenie.
Koszykarze MKS-u, choć przegrywali przez cały mecz, w ostatnich sekundach wyrwali zwycięstwo Basketowi Piła. W sobotni wieczór w hali przy Słowackiego od emocji aż kipiało.
W sobotnie popołudnie MKS podejmował na swoim parkiecie koszykarzy z Suchego Lasu. O meczu 5. kolejki rozgrywek III ligi wrześnianie zapewne będą chcieli szybko zapomnieć.
W niedzielne popołudnie koszykarze MKS w meczu III ligi zmierzyli się z Obrą Kościan. Wrześnianie po zaciętej walce pokonali wyżej notowanego rywala dziewięcioma punktami.
W sobotnie późne popołudnie koszykarze MKS pierwszy raz w tym sezonie pokazali się swoim kibicom. Wrześnianie na własnym parkiecie podejmowali MKK Gniezno i ulegli sąsiadom zza miedzy dwoma punktami.
Przez trzy dni minionego weekendu koszykarze MKS walczyli w półfinałach baraży o II ligę. W sosnowieckiej hali wrześnianie musieli zadowolić się trzecim miejscem.
Środowy mecz z Gromami Nowy Tomyśl na ten moment był dla wrzesińskich koszykarzy najważniejszy w sezonie. Ewentualna wygrana zapewniała im awans do baraży o II ligę. Plan został wykonany bezproblemowo.
W niedzielne późne popołudnie wrzesińscy koszykarze rozgromili w Nowym Tomyślu miejscowe Gromy. Zwycięstwo przedłużyło szansę MKS-u na dalszą walkę o II ligę.
Do Leszna na swój trzeci mecz w fazie finałowej III ligi wrzesińscy koszykarze jechali w bojowych nastrojach. Mieli w planach wygrać pojedynek z miejscową Polonią i przybliżyć się do gry w barażach o II ligę. Nic z tego nie wyszło.