W Chorzowie rozegrano Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski Juniorów U-18 w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Rewelacyjnie na Stadionie Śląskim spisali się zawodnicy Orkana Września, zdobywając dwa złote i jeden srebrny medal – wszystkie w rzutach.
Jakub Rodziak rozpoczął konkurs pchnięcia kulą od eliminacji i skromnego jak na niego, choć dającego awans do finału, rezultatu 16,38 m. Po pięciu kolejkach w finale zajmował drugie miejsce wynikiem 17,96, ale w szóstej przeszedł samego siebie. Pchając pięciokilogramową kulą na odległość 19,32 m zdeklasował rywali, pobił własny rekord życiowy, a co najważniejsze został mistrzem Polski. Jakub Glinka uplasował się na szóstej pozycji wynikiem 15,54 m. To nie było jednak ostatnie słowo zawodnika trenera Przemysława Pawlaka.
Mistrz w kuli pewnie awansował do niedzielnego finału rzutu dyskiem (1,5 kg). Do decydującej rozgrywki Rodziak przystępował w roli faworyta, legitymował się najlepszym rezultatem w sezonie, a w dodatku był podbudowany już jednym złotem. Na prowadzenie wyszedł już w pierwszej kolejce, ustawił sobie konkurs wynikiem nieosiągalnym dla innych. W trzeciej kolejne dołożył półtora metra, a w szóstej wyrównał swój najlepszy tego dnia wynik (54,60 m). Każdym z pięciu mierzonych rzutów zdobyłby mistrzostwo Polski!
Bardzo dobrze w Chorzowie radziły sobie także dwie podopieczne trenera Pawlaka.
W konkursie pchnięcia kulą świetnie przez eliminacje przeszła Oliwia Nowak. Przybór o wadze 3 kg posłała na odległość 14,40 m, poprawił rekord życiowy i awansowała do finału. Tam nie poszło już tak dobrze. Zawodniczka Orkana ostatecznie uplasowała się na czwartej pozycji wynikiem 13,94 m. Wynik z eliminacji dałby jej brąz.
Już w pierwszym rzucie eliminacji Marcelina Nowicka posłała dysk na odległość 37,66 m, wypełniając minimum na finał i bijąc swój rekord życiowy. Był to trzeci wynik eliminacji. W niedzielnym finale zawodniczka Orkana objęła prowadzenie w trzeciej kolejce ustanawiając kolejny rekord życiowy. Złamała barierę 40 metrów o 19 cm. Ostatecznie zdobyła srebro, co jest olbrzymim sukcesem siedemnastolatki.
Na zdjęciu trener Pawlak z czworgiem swoich miotaczy na tle Stadionu Śląskiego.
Na Stadionie Śląskim pokazało się jeszcze dwoje naszych płotkarzy. Zmagająca się z problemami zdrowotnymi Marta Pawłowska przebiegła swoje koronne 100 m w czasie 15,20 s i musiała zadowolić się 18. miejscem. Do finału B, ale na wyższych płotkach, awansował Marcin Mikołajczyk. Zawodnik trenera Adama Kaczora poprawił życiówkę na 15,44 s, co dało mu ostatecznie 14. miejsce.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy naszej małej, sześcioosobowej ekipy. Szczególnie budująca jest postawa Jakuba Rodziaka w kuli. W finale bił trzykrotnie życiówkę, a to ostatnie pchnięcie, którym wywalczył złoto było idealne – cieszył się trener Pawlak.
I na koniec jeszcze kilka słów o podwójnym złotym medaliście. Kuba jest mistrzem Polski w dysku i wicemistrzem w pchnięciu kulą w kategorii młodzików z 2022 roku (wówczas w barwach Orkana Środa Wlkp.). Ma 16 lat i to jego pierwszy rok w kategorii juniora młodszego. Jest uczniem ZSTiO, w klasie Technikum Mechanizacji Rolnictwa i Agrotroniki. Pochodzi z usportowionej rodziny. Jego dwaj starsi bracie też odnoszą sukcesy w rzutach.
Hwarang Września09:28, 10.07.2023
Wrzesińska Kuźnia Mistrzów . Gratulacje dla zawodników i trenerów
Babcia13:38, 10.07.2023
Gratulacje dzieciaki
Dla trenerow rowniez
Kiedys biegalam w barwach Orkana
Ale to juz bylo I nie wroci wiecej
Moj ukochany trener Adam Kaczor
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 4
Czy mistrzów, to w przypadku tego chłopaka okaże się za kilka lat. Ktoś w gorącej wodzie kąpany. Nie szafujmy słowem
4 3
Jest Mistrzem Polski Juniorów , a klub corocznie przynosi tytuł Mistrza Polski w różnych kategoriach wiekowych?
Nie dzieje się tak bez przyczyny. Od wielu lat Orkan ma poukładany system szkolenia od młodzika do juniora , a młodzież wywodząca się z tego klubu odnosi coraz większe sukcesy startując w klubach akademickich i Reprezentacji Polski.
Tak więc szafuję słowem ...🙂