W najbliższą sobotę, 26 kwietnia, ulicami Wrześni przetoczy się 41. Bieg Kosynierów. Mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami komunikacyjnymi, ale raz w roku i to dla takiej imprezy można nie zauważyć tej półtoragodzinnej niedogodności.
Trasa 10-kilometrowego biegu nie zmienia się od wielu lat. Start tradycyjnie zaplanowano na Rynku. Zawodnicy przebiegną dwie pięciokilometrowe pętle, które prowadzą ulicami: Henryka Sienkiewicza, 3 Maja, Warszawską, Witkowską, Wojska Polskiego, Kosynierów, Szeroką, Armii Poznań, Generała Tadeusza Kutrzeby, Antoniego Zamysłowskiego, Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury oraz Stanisława Staszica. Po pokonaniu drugiej pętli biegacze finiszować będą Harcerską, a metę organizatorzy z Klubu Biegacza Kosynier usytuowali w Parku im. Dzieci Wrzesińskich przed amfiteatrem. W pobliskiej Samorządowej Szkole Podstawowej nr 2 mieścić się będzie biuro zawodów.
Wystrzał startera padnie o 16.00, a pierwszy zawodnik na mecie zamelduje się tylko nieco po 16.30. Limit czasu na pokonanie trasy dla zawodników wynosi 90 minut. Równocześnie odbywać się będzie Mały Bieg Kosynierów na dwukrotnie krótszym dystansie. Start wyznaczono na 16.15 sprzed pomnika Dzieci Wrzesińskich. Na tydzień przed biegiem na liście startujących figurowało 419 zawodników w biegu na 10 km i 61 w biegu na 5 km. To spore osiągnięcie, choć daleko frekwencji do tej sprzed kilkunastu laty.
Warto przypomnieć, że wraz z Biegiem Kosynierów rusza kolejna edycja Grand Prix Powiatu Wrzesińskiego w biegach ulicznych. Kolejne imprezy tego cyklu odbędą się w Nekli, Kołaczkowie, Pyzdrach i Miłosławiu.
1 3
W sobotę jest żałoba narodowa a oni sobie biegi organizują
0 0
Taka uroczystość.