W sobotnie popołudnie nasi czwartoligowcy pewnie zwyciężyli Ostrovię. Mecz rozstrzygnął się w końcówce pierwszej połowy.
Wrześnianie byli wyżej klasyfikowani w tabeli, notowali serię kolejnych zwycięstw, toteż całkiem liczne grono kibiców liczyło na piątą z rzędy wygraną. Fani nie zawiedli się!
Przed meczem prezes Mateusz Kuliński był nieco zaniepokojony. Sen z oczy spędzały mu dwa problemy. Trener Paweł Lisiecki nie mógł wystawić do pojedynku od pierwszej minuty Mikołaja Jankowskiego, Jakuba Kwaśnego i Huberta Szaufera, a Michał Miller miał być zdrowy jedynie na… pół gwizdka. Wszystko to pokłosie ostrego meczu poprzedniej kolejki w Gnieźnie. W dodatku na naszym obiekcie mieli się pokazać kibice Ostrovii. Tak, to ci sami, którym kilkanaście lat temu o mały włos nie udało się spalić jeszcze wówczas drewnianej trybuny przy Kosynierów. Według danych policji w Ostrowie Wielkopolskim do autokaru zmierzającego do Wrześni miało jednak wejść zaledwie 25 kiboli.
Mimo kadrowego osłabienie Victoria od samego początku przejęła inicjatywę. Stwarzała sobie bardzo dobre okazje, ale piłka długo nie mogła znaleźć drogi do siatki. Golkiper Ostrovii spisywał się bez zarzutu. Bronił strzały z bliskich odległości Macieja Szczublewskiego i Kacpra Kajdana. Nie dał się ograć też przez Millera. Jego vis a vis Tobiasz Nowicki mógł za to w pierwszej połowie narzekać na brak pracy.
W 37. min pojedynku zakotłowało się pod bramką ostrowian i w końcu Kajdanowi udało się wepchnąć piłkę do siatki. Victoria nie zamierzała spuszczać z tonu. Efektowna gra została nagrodzona jeszcze do przerwy. W 45. min na 2:0 trafił Miller, a w doliczonym czasie gry wynik podwyższył Arkadiusz Wolniewicz.
Dwie bramki do szatni „zabiły” mecz. Po zmianie stron wrześnianie szanowali wysokie prowadzenie. Nie musieli wszystkimi siłami atakować bramkę gości, sami zaś zadbali o bezpieczeństwo swojej. W końcu w ósmym pojedynku sezonu zagrali na „zero z tyłu”, co też musi cieszyć.
IV liga, Victoria Września – Ostrovia Ostrów Wlkp. 3:0 (3:0)
Wyjściowy skład Victorii: Nowicki, Czerniak, Marecki, Maćkowiak, Szczublewski, Pawłowski, Groszkowski, Kajdan, Strzelczyk, Wolniewicz, Miller
W następnej kolejce Victoria ponownie będzie gospodarzem spotkania. Wyjątkowo w niedzielę (na prośbę gości) wrześnianie podejmą Wiarę Lecha Poznań. Zapowiada się ciekawy pojedynek, a trybuny obiektu przy Kosynierów zapewne będą pękały w szwach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz