Wrześnianie w sobotnie popołudnie zagrali jedno z lepszych, jeżeli nie najlepsze spotkanie tej wiosny. Co z tego, skoro na własnym boisku nie zdołali wywalczyć z Polonią Kępno tak potrzebnych trzech punktów. Spory wpływ na podział punktów miała czerwona kartka Patryka Krzyżanowskiego.
Przy padającym deszczu i śladowej widowni podopieczni Tomasza Bekasa dobrze weszli w mecz. Gola dającego prowadzenia zdobyli już w 17. min. Jacek Kopaniarz uderzył z dziewięciu metrów mocno i choć bramkarz gości był przy bliższym słupku, piłki nie zdołał sięgnąć. W pierwszej odsłonie okazje do zdobycia bramki zmarnowali Hubert Oczkowski (14.) i Szymon Krawczyński. Goście w tym czasie poważnie tylko raz zagrozili bramce Tobiasza Nowickiego, gdy piłka po uderzenie głową jednego z ich zawodników trafiła w słupek (45.).
-Niestety, muszę zdjąć z boiska Kopaniarza. Ma problemy z Achillesem, szkoda, bo rozgrywa dzisiaj dobry mecz – tłumaczył w przerwie trener Bekas.
Zaraz na początku drugiej połowy wrześnianie bliscy byli podwyższenia rezultatu. Piłka trafiła jednak w słupek, a pechowym strzelcem okazał się Jakub Marzyński. Przełomowy moment meczu miał miejsce w 60. min. Krzyżanowski w niegroźnej sytuacji nie pozwolił rywalom szybko wznowić grę, za co trzymał żółtą kartę. A że był to już drugi jego kartonik tego popołudnia, musiał z czerwienią powędrować do szatni.
Polonia grając w przewadze szybko potrafiła dopiąć swego. Trzy minuty później Wojciech Drygas zdołał wyrównać. Od tego momentu rywale przestali angażować większe siły w ataku. Victoria też nie potrafiła skonstruować groźnej akcji i jedynie strzał z dystansu Kacpra Łabędziego (74.) mógł napędzić strachu golkiperowi z Kępna. Mecz zakończył się podziałem punktów.
IV liga: Victoria Września – Polonia Kępno 1:1 (1:0)
Victoria: Nowicki – Garstka, Lisiecki, Marzyński, Krzyżanowski – Oczkowski, Witczak, Krawczyński, Kruszyński (68. Łabędzki), Majewski – Kopaniarz (46. Janowski)
Dexter21:37, 04.05.2019
Dla kilku zawodników nie powinno być miejsca we Victorii. Krzyżak co tydzień najsłabszy na boisku, a dzisiaj dodatkowo czerwona kartka. Szkoda, że jesteśmy tak ubodzy kadrowo(dodatkowo kontuzje), że na boisko wejść musi Łabędzki. Chłopie chipsy i cola na bok, motory żniw najgorszy, a grałeś raptem kilkanaście minut. W Krobii 3 punkty to obowiązek. Dobrze, że rywale zagrali dla V
Kibic12:03, 05.05.2019
Sytuacja stała się dramatyczna
Ecik16:57, 05.05.2019
Dobrze, ze za chwile całe to towarzystwo weźmie w swoje ręce Waldi i młody Lisu. Tak wieść gminna niesie
Dobra zmiana20:36, 05.05.2019
Czas dać odpocząć emerytom. Zmiany potrzeba.
Dobra zmiana10:21, 06.05.2019
Dziwię się że trener pozostawia na ławce dobrych młodych zawodników jak Szczublewski,Szymański.Jankes już jest zmęczony.
Longer22:50, 06.05.2019
Czyli tak jak mówiłem połączenie 4 ligi w jedną grupę odzwierciedla poziom naszego zespołu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Literówka, miało być motorycznie