Do przerwy mecz rozgrywany na boisku w Świeciu okazał się wyrównanym widowiskiem. Już w 2. min Victoria miała swoją pierwszą sytuację strzelecką. Po uderzeniu Mikołaja Jankowskiego z rzutu wolnego z 25. metrów piłka trafiła prosto w bramkarza Wdy. Chwilę później po prostopadłym podaniu Patryka Pawłowskiego futbolówka trafiła do Kamila Kaniora, który nie zdołał jednak celnie podać w pole karne do Mikołaja Witkowskiego. W 14. min bardzo groźną akcję po kontrze przeprowadzili gospodarze. Sytuację uratował wybijając piłkę na rzut rożny Szymon Krawczyński.
Cztery minuty później po odniesionej kontuzji Krawczyński zmuszony był opuścić boisko. Jedyny gol pierwszej części gry padł w 36. min. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Jakub Ratkowski uderzeniem piłki głową skierował futbolówkę do bramki Victorii. Tuż przed przerwą do wyrównania mógł doprowadzić Jankowski, po którego strzale z 23. metrów piłka przeszła jednak obok słupka bramki Wdy.
Po przerwie gospodarze jakby nieco opadli z sił, a stroną nadającą ton grze stała się Victoria. Pomimo kilku prób wrześnianom do remisu udało się doprowadzić dopiero w 76. min. Po dośrodkowaniu Sebastiana Kamińskiego z rzutu rożnego i podaniu Patryka Pawłowskiego Bartosz Urbaniak z 5. metrów skierował futbolówkę do bramki miejscowych. Dosłownie chwilę później wrześnianie mieli okazję do objęcia prowadzenia. Po podaniu Kaniora Arkadiusz Wolniewicz uderzając piłkę zza pola karnego trafił w słupek bramki Wdy. Gol stanowiący o końcowym wyniku meczu padł w 87. min. Po zagraniu piłki za linię obrony Victorii faulu w polu karnym na graczu miejscowych dopuścił się Bartosz Urbaniak. Przyznany za to rzut karny na gola zamienił Michał Kalitta.
- Jesteśmy nieco podłamani wynikiem. W pierwszej połowie prowadziliśmy wyrównaną walkę, a w drugiej nawet przeważaliśmy, stworzyliśmy kilka okazji do zdobycia bramki. Strzelamy bramkę na 1:1 i mamy sytuację na 2:1, ale niefartownie trafiamy w słupek. Dwie, trzy minuty później popełniamy błąd w defensywie i tracimy gola z rzutu karnego. Boli to, bo uważam, że nie zasłużyliśmy na stratę wszystkich punktów tutaj w Świeciu – oceniał w pomeczowym wywiadzie trener Victorii Paweł Lisiecki.
Victoria Września zagrała w składzie: Lorek – Theus (67. Wolniewicz), Bartkowski, Urbaniak, Pawłowski, Dałek, Krawczyński (19. Kulczyński), Witkowski (56. Goliński), Kanior, Walkowiak (57. Kamiński), Jankowski (56. Szaufer)
Betlic III liga, gr. II
Wda Świecie – Victoria Września 2:1 (1:0)
f_huj.info.com 19:26, 10.08.2025
Więcej pieniędzy na działaczy 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
30 zł20:59, 10.08.2025
Nie stać na zakup Lewandowskiego czy chociażby Messiego? Panowie działacze? 🤣
Velvet07:06, 11.08.2025
Ktoś jeszcze wierzy w *wiekość* Victorii?
Poza działaczami oczywiście?
Nieudolność i partactwo! Ale działacze jak zwykle głowy wysoko! Nieźle to sp...... 🤣
ps. Zapomniałem; gazeciarz ma czym wypełniać pustkę 🤣
kasjer13:28, 11.08.2025
Dobrze pamiętam? Tylko jesień będzie NAS kosztowała DODATKOWE 650 k? Brawo sponsorzy, brawo gmina :)
Len15:24, 11.08.2025
Poczekajmy, to dopiero druga kolejka. Na krytykę jest zawsze czas. Victoria za sprawą baraży miała krótszy okres przygotowań do nowych rozgrywek niż rywale. Najpierw ekspresowe roztrenowanie, później trochę wolnego (z naciskiem na trochę) i znowu w kierat. Myślę, że połowa września będzie dobrym momentem na określenie szans zespołu. Trochę cierpliwości
Zawsze17:17, 11.08.2025
*Niezasłużona porażka* Ja prdę! Co trzeba mieć w głowie aby wydalić taki zwrot? 🤣🤣🤣🤣
Obywatel PWR09:00, 12.08.2025
Panowie piłkarze! Robić swoje a wygrane w końcu przyjdą. Nie przejmować się komantarzami tych wszystkich nieudaczników i życiowych frustratów, dla których ważniejszą rzeczą niż piłka, sport, kultura (w tym także osobista) jest promocja na żubra i karkówkę w Biedronce. Września zasługuje na 3 ligę. Dacie radę to utrzymać!
1 0
Co trzeba mieć w głowie aby tego nie rozumieć ?