W sobotnie popołudnie wrzesińscy piłkarze zawiedli na całej linii. Przegrali pojedynek z walczącym o czwartoligowy byt KS Opatówek.
Pierwszy kwadrans przebiegał pod dyktando podopiecznych trenera Tomasza Bekasa, ale niewiele z tego wynikało. W kolejnym goście podeszli wyżej i z ich pressingiem mieliśmy spore problemy. Jedyny gol meczu padł w 28. min, a jego autorem był Mateusz Spychalski. Kapitan gości, uderzając z kilku metrów piłkę głową, znalazł drogę do bramki Tobiasza Nowickiego.
Od tego momentu wrześnianie rozpoczęli bicie głową w mur. A że ten rodem z Opatówka był mobilny i solidny, trzeba było pogodzić się z upokarzającą porażką.
Victoria nie miała żadnego pomysłu na rozmontowanie szyków obronnych gości. Grała wolno, schematycznie, nie przenosiła ciężaru gry ze skrzydła na skrzydło, nie wygrywała indywidualnych pojedynków. Bramki nie można zdobyć, jeżeli nie oddaje się choćby jednego celnego strzału!
Najgroźniejsze uderzenie było autorstwa Huberta Oczkowskiego, który w 69. min z rzutu wolnego pomylił się nieznacznie.
Ostatni kwadrans trener Bekas postawił wszystko na jedną kartę, zagrał trzema obrońcami, ale atutów tego dnia w swojej talii nie miał żadnych.
IV liga: Victoria Września – KS Opatówek 0:1 (0:1)
Victoria: Nowicki – Garstka (77. Szymański), Lisiecki, Marzyński, Majewski – Kopaniarz, Oczkowski, Krzyżanowski (46. Kanior), Krawczyński, Witczak (46. Kruszyński) – Jankowski (65. Szczublewski)
8 4
Wyniki coraz gorsze, na trybunach garstka zapaleńców...Myślę, że czas osób kierujących tym klubem się wyczerpał. Nie macie już jakiegokolwiek pomysłu na Victorię. Aha, byłbym zapomniał, od następnego meczu bilety po 30 zł...
4 1
po 30 zł ?? to chyba na całą rundę...
5 2
Napastnik potrzebny... Sezon i tak spisany na straty już jakiś czas temu, więc super gry bym nie oczekiwał, tak samo kibiców na trybunach. Do zobaczenia w przyszłym sezonie.
6 2
Kibice byli wczoraj świadkami największej kompromitacji od lat: w całym meczu Victoria oddała zero strzałów na bramkę przeciwnika- to nie lada wyczyn. Do końca sezonu pozostało jeszcze sporo spotkań, więc dużo jeszcze się może zdarzyć, a z taką grą wróżę naszym piłkarzom ciężką walkę o utrzymanie 4 ligi. Obyśmy w przyszłym sezonie nie obudzili się z ręką w nocniku, czyli w okręgówce. Po wczorajszych popisach wstęp na następny mecz powinien być darmowy, ale zarząd i tak ma kibiców w dupie.
4 2
Dramat...
5 2
Piłka nożna we Wrześni to tragedia od wielu lat. Pamiętam czasy kiedy na trybunach nie było miejsca. Może kolejna gala z Burmistrzem? Tylko może mu być wstyd się pokazać z takimi maślakami ;-)
2 2
Chodzimy na mecze Victori od wielu lat ale tak słabego spotkania nie pamiętam. Nie ma gry ale przede wszystkim nie ma walki. Kibiców przychodzących na Victorię jest bardzo mało ale przy obecnej grze i stopniu zaangażowania piłkarzy trzeba się spodziewać, że będzie ich jeszcze mniej. Ale czy to kogoś obchodzi?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz