Wrzesińskie lacrossistki w barwach reprezentacji Polski wystąpiły we Frankfurcie nad Menem w Scheider Cup, największym młodzieżowym turnieju w Europie. Na starcie stanęło 26 drużyn, ale te nasze były najlepsze.
Polska wystawiła jedynie zespoły w kategorii dziewcząt, ale za to w obu grupach wiekowych. A ponieważ Lax-Warriors dominuje w kraju w kategoriach młodzieżowych, do obu kadr na 37 dziewczyn zostało powołanych aż 28 wrześnianek!
W ubiegłym roku we Frankfurcie do turnieju młodszych dziewczyn Lax-Warriors wystawił zespół klubowy, który sprawił bardzo miłą niespodziankę, wygrał pięć z sześciu meczów i przywiózł do Wrześni puchar za trzecie miejsce. W tegorocznej edycji ze względów finansowych nasze lacrossistki zagrały w Biało-czerwonych barwach.
Na inaugurację turnieju oba polskie zespoły wygrały z drużynami z Berlina. Starsze 3:1, młodsze 12:6. W drugim swoim meczu Polska U20 rozgromiła Belgię 12:0, niestety trzeci pojedynek przegrała z gospodarzami, zespołem SC Frankfurt 7:8. W czwartym ostatnim sobotnim Polki musiały rozegrać aż trzy dogrywki i dopiero złota bramka Nikoli Dębickiej zadecydowała o zwycięstwie nad BHC Berlin.Młodsza ekipa w drugim meczu zmierzyła się z SC Frankfurt i zwyciężyła 11:1, a godzinę później ograła 11:7 drugi klub berliński.
Pierwsze niedzielne gry miały zdecydować czy nasze ekipy trafią do wielkiego finału, czy będą zmuszone do gry o trzecie miejsce. Polki spisały się bardzo dobrze, starsze ograły zespół z Belgii, a młodsze silną ekipą z Pragi. Finałowe mecze nasze drużyny grały po sobie. Starsze dziewczyny z U20 ponownie zmierzyły się z gospodyniami. Tym razem nie dały się zaskoczyć. Kolejny bardzo dobre spotkanie zaliczyła Dębicka. Dzieliła i rządziła w środku pola, sama zdobyła dwie bramki, a przy czterech asystowała. To tylko upewniło organizatorów, aby przyznać jej tytuł MVP. Nikola miała też najwięcej goli, asyst i tym samym najwięcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
Młodsze dziewczyny w finale walczyły z drugim praskim zespołem. Obie ekipy miały komplet czterech zwycięstw, ale to piąte, najważniejsze, przypadło wrześniankom. Wygrały 11:8 i mogły świętować sukces w imprezie razem ze starszym zespołem. Tytuł MVP zasłużenie przypadł czternastoletniej Ines Wejerowskiej. To nie pierwsze jej wyróżnienie w krótkiej karierze. Poprzednie otrzymała w styczniu w Pradze.
Godny odnotowania jest bardzo udany debiut debiut w tak poważnych zawodach trzech zawodniczek: czternastoletniej Poli Domachowskiej i zaledwie 12-letnich Gabrysi Radzińskie, Kornelii Ksianszkiewicz i Emilii Przekazy.
Już w najbliższą niedzielę Lax-Warriors Września swoją klubową kadrą U15 wyjeżdża na turniej do Berlina. W stolicy Niemiec w meczach z gospodyniami i Angielkami będą miały okazję zadebiutować kolejne młode zawodniczki. Trzymamy za nie kciuki.
Kruger16:12, 18.10.2024
0 0
W sąsiednim powiecie miotła pisowców ze stanowisk wymiata. 16:12, 18.10.2024
abrakadabra20:36, 18.10.2024
5 0
Gratulacje!!! 20:36, 18.10.2024