Koszykarze MKS-u Września zakończyli rok 2023 w rozgrywkach ligowych. Drugi mecz rundy rewanżowej III ligi rozstrzygnęli na swoją korzyść. W niedzielę w Poznaniu pewnie pokonali miejscową Pyrę.
W składzie wrześnian zabrakło Krzysztofa Dembińskiego, ale nasz zespół nie jest już „dembusiozależny”. Ostatnio ciężar zdobywania punktów na swoje barki bierze Piotr Prętkowski (na zdjęciu z piłką w czasie pierwszego meczu z Pyrą). Nasz niski skrzydłowy właśnie zaliczył szósty kolejny mecz z dwucyfrową zdobyczą, a trzeci, w który zdobywa najwięcej oczek dla swojego zespołu. W Poznaniu Piotr zapisał na swoim koncie 21 punktów, a że jego koledzy z zespoły, a szczególnie Filip Andrzejewski, nie chcieli być gorsi, wrześnianie bez problemu pokonali gospodarze.
Już pierwsza kwarta, w której zawodnicy trenera Zbigniewa Rakowskiego świetnie bronili, pozwalając rywalowi zdobyć jedynie 12 oczek, pokazała, kto jest faworytem starcia. Kolejne trzy także toczyły się pod dyktando wrześnian i dwa punkty meczowe pewnie trafiły na konto MKS-u.
III liga, Pyra Poznań – MKS Września 68:90 (12:19, 15:19, 21:26, 20:26)
MKS: Prętkowski (21), Andrzejewski (19), Tomaszewski (14), Kępski (12), Kosmala ( 8 ), Wojtkowiak (7), O. Nowak (4), Laube (3), Cymer (2), Baranowski, W. Nowak.
Wrześnianie swój kolejny mecz rozegrają 13 stycznia. Tego dnia na parkiecie hali przy Słowackiego podejmą koszykarzy AZS Politechniki Poznańskiej. W pierwszym, niezwykle zaciętym meczu lepsi okazali się koszykarze trenera Rakowskiego wygrywając na wyjeździe jednym punktem.
Liczebnik13:22, 19.12.2023
4 0
Pięciu naszych, reszty nie znam 13:22, 19.12.2023