W miniony weekend w Lublinie rozegrano Lekkoatletyczne Mistrzostwa Juniorów U20. W imprezie wystartowało siedmioro zawodników Orkana Września. Tym razem nasz klub nie zanotował medalowych zdobyczy.
W biegu na 100 m, po wygraniu swojej serii eliminacyjnej, do finału zakwalifikował się Paweł Wróbel. Tam neklanin uplasował się na szóstej pozycji wynikiem 10,92 s, o 0,27 s gorszym od jego tegorocznej życiówki. Medal zawieszony był na osiągalnym przez niego poziomie 10,77 s.
Orkan wystawił również sztafetę 4x100 m, choć w mocno eksperymentalnym składzie. Obok Wróbla biegali w niej miotacz Jakub Glinka, Mateusz Meler i Marcin Mikołajczyk. Wrześnianie zajęli szóstą lokatę czasem 44,16 s.
W kuli w kategorii juniorów do szerokiego finału awansował Glinka. Pchnięcie na odległość 14,50 m, blisko metr gorzej od swojej życiówki, dało naszemu zawodnikowi dziewiątą lokatę. Kuba był najbardziej zapracowanym naszym zawodnikiem, gdyż awansował także do finału rzutu dyskiem (1,75 kg), bijąc w eliminacjach swoją życiówkę (44,15 m). W finale wyśrubował rekord życiowy jeszcze bardziej do 47,79 m, co przełożyło się na siódmą lokatę.
Do finału pchnięcia kulą awansowała Oliwia Nowak. Wynik 11,75 m pozwolił jej na zajęcie siódmego miejsca. W tej samej konkurencji wystartowała Marcelina Nowicka. Rezultat 10.02 m dał zawodniczce ostatecznie 17. pozycję. W rzucie dyskiem Nowicka uzyskała w eliminacjach szósty wynik (39,49 m). W finale rzuciła 31 cm mniej i uplasowała się na siódmym miejscu w kraju.
W rzucie młotem Bartosz Andrzejak nie zaliczył żadnej z trzech prób eliminacyjnych i nie został sklasyfikowany w mistrzostwach. Zawodów mile nie będzie wspominać także Marcin Mikołajczyk, który został zdyskwalifikowany w biegu eliminacyjnym na 110 m pł.
Orkan przyzwyczaił nas do miejsc na podium swoich zawodników w tym sezonie. Tak było we wszystkich kategoriach wiekowych. Wyjątkiem byli jedynie juniorzy, którzy w Lublinie mogli cieszyć się jedynie z kilku miejsc w finałach swoich konkurencji.
Fot. arch. Orkana
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz