Ze swojego ostatniego wyjazdowego meczu w tym sezonie wrzesińscy siatkarze przywieźli komplet oczek. Pomarańczowi wygrali 3:1 w Trzebiatowie z miejscowym Elephant.
Tylko matematyczne szanse zostały wrześnianom, by awansować z czwartego miejsca do rundy play. Niezależnie od wszystkiego mecz ze Słoniami należało wygrać. Identycznie zakładali gospodarze, którym w oczy poważnie zaczął zaglądać spadek z II ligi. Można było z góry zakładać, że mecz będzie zacięty. I takim był.
Pomarańczowym przyszło grać pierwszego seta pod… słońce! Nikt nie pomyślał, by pozasłaniać okna, chyba że była to strategia rywali. Jeżeli nawet, to spaliła na panewce, bo Krishome od pierwszej piłki zaczął rozdawać karty. Nasi siatkarze prowadzili 11:3, a Słonie miały wykorzystane już dwa czasy. Wydawało się, że nic złego pomarańczowych już nie może spotkać. A jednak! Słonie systematycznie zmniejszały straty, by dopaść nas w samej końcówce. Gospodarze dostali nawet setbola przy 25:24, ale ostatecznie uciekliśmy spod topora, a za trzecim setbolem zakończyliśmy partię.
Druga była praktycznie bez historii. Od wyniku 6:6 Krishome zaczął systematycznie budować swoją przewagę i pewnie wygrał seta.
Trzecia odsłona była podobna, z tą małą różnicą, że na boisku rządzili gospodarze. Od 8:8 Słonie zdobyły sześć punktów i nawet dwa czasy trenera Mariana Kardasa nie zmieniły sytuacji.
Czwarty set okazał się ostatnim. Początkowo prowadził Krishome, ale od 9:9 to miejscowi wyrobili sobie 1-2 punkty przewagi. Ostatni raz wygrywali przy 15:14. Pomarańczowi włączyli kolejny bieg i bezproblemowo dokończyli partię i cały mecz.
II liga, Elephant Trzebiatów – Krishome Września 1:3 (26:28, 17:25, 25:17, 21:25)
Krishome: Komar, Curzytek, Rząca, Jakubowski, Uszok, Ziółkowski i Ligocki (L), Kosmowski (L) oraz Torzewski, Więcek, Lentner, Rybak
W najbliższą sobotę wrześnianie we własnej hali podejmą Tarnovię Volleyball Tarnowo Podgórne. Jest wielce prawdopodobne, że będzie to ich ostatnia potyczka w kampanii 2024/2025. Trudno bowiem przypuszczać, że Cargill Słupca, który obecnie zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli, nie zdobędzie w dwóch ostatnich meczach choćby tylko dwóch punktów. Gra przecież z dużo, dużo niżej klasyfikowanymi rywalami. Mecz nie będzie jednak bez znaczenia, ale przede wszystkim dla Tarnovii. Goście mogą jeszcze uratować swój ligowy byt, ale pod warunkiem zwycięstwa we Wrześni. Mają o co grać.
Fot. fb Krishome
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz