Zwycięstwo na wagę gry w grupie mistrzowskiej

W niedzielne popołudnie koszykarze MKS-u pokonali w arcyważnym meczu rywali z Kościana. Dzięki temu wrześnianie są nadal w grze o baraże do II ligi.

Mecz z Obrą pierwotnie miał zostać rozegrany w Kościanie. Dwa dni przed terminem nasz klub dowiedział się, że to on będzie gospodarzem, toteż kibice mogli być takim obrotem sprawy mocno zaskoczeni. Co jednak własny pakiet, to własny. Wybrzydzać nie było na co.

MKS przystąpił do meczu bez Piotra Prętkowskiego, co jeszcze bardziej skróciło w protokole zastęp rodowitych wrześnian. Większy ciężar reprezentowania lokalnego basketu musiał spocząć na barkach Łukasza Kosmali (na zdjęciu archiwalnym). Ten może i wielkim snajperem nie jest, ale punkty swoje zdobył, a co ważniejsze harował w obronie jak nikt inny. Gdy do tego dodać zbiórki - głównie pod bronioną tablicą - Krzysztofa Dembińskiego i zaangażowanie na obwodzie Witolda Nowaka obraz defensywnego MKS-u byłby pełen.

Widać to też było po końcowym rezultacie. Oba zespoły zdobyły łącznie 110 punktów, co na poziomie seniorskim nie zdarzyło się we Wrześni pewnie od wielu dekad.

Najważniejsze, że MKS wygrał i nic to, że ledwie czterema punktami, nic to, że kibice po raz kolejny musieli drżeć o stan swojego mięśnia sercowego. Szczególnie w trzeciej kwarcie, gdy goście zaczęli odrabiać straty, układ nerwowy został poddany trudnej próbie. Do tego jednak w tym sezonie mogliśmy się już przyzwyczaić.

III liga, MKS Września – Obra Kościan 57:53 (!9:10, 14:10, 12:20, 12:13)
MKS: Kawiak (13), Kajak (12), Kosmala (8 ), Dembiński (7), Kowalewski (4), O. Nowak (4), W. Nowak (4), Kępski (3), Polaczuk (2), Frąckowiak, Kaczmarzewski, Komisarek.

Niedzielny pojedynek zakończył pierwszą rundę rozgrywek III ligi. Teraz przed wrzesińskimi koszykarzami druga, w grupie mistrzowskiej. Podopieczni trenera Konrada Tylaka choć zajęli tylko trzecie miejsce w swojej grupie, to do nowej tabeli zabrali z sobą aż sześć punktów i do lidera mają tylko jedno oczko straty. MKS zagra teraz po dwa mecze z Politechniką Poznań, Tarnovią Tarnowo Podgórne i Basetem Piła. Trzymamy kciuki!