Zamknij

Wielki niedosyt po porażce Victorii

RC 13:08, 28.08.2025 Aktualizacja: 14:29, 28.08.2025
1

Z bardzo dobrej strony pokazali się w pojedynku z niepokonaną dotychczas Flotą Świnoujście piłkarze Victorii. O porażce wrześnian zadecydowała kontrowersyjna decyzja sędziego o przyznaniu gościom rzutu karnego, która wzburzyła cały stadion.

Po meczu trybuny Victorii opuszczali bardzo zdegustowani decyzją podjętą przez arbitra w 89. min kibice. Sędzia tego spotkania zdecydował się przyznać Flocie rzut karny za faul na zawodniku, który nie znajdował się w posiadaniu piłki. Kontrowersji by nie było gdyby w podobnej sytuacji po faulu na Walkowskim w 60. min sędzia przyznał również rzut karny wrześnianom.

W pierwszej połowie na boisku trwała bardzo wyrównana walka. Pierwszy godny odnotowania strzał po stronie Victorii oddał w 7. min z dystansu Jakub Bartkowski. Po kwadransie gry stuprocentową szansę strzelecką miał gracz Floty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę uderzoną głową z 7. metrów na linii bramkowej obronił Sebastian Lorek. Chwilę po tym widowiskową akcję przeprowadzili wrześnianie. Po kilku podaniach w polu karnym Kamil Kanior poślizgnął się jednak przy uderzeniu piłki. Tuż po tym obrońca Floty popełnił poważny błąd podając do Mikołaja Jankowskiego. Napastnik Victorii bez zastanowienie postanowił z 35. metrów przelobować bramkarza gości, ale nie trafił piłką w światło bramki.

W ostatnim fragmencie gry przed przerwą piłkarze ze Świnoujścia mieli przynajmniej trzy okazje, po których mogli zdobyć gola. W 45. min wrzesiński stadion oszalał. Po kontrze wyprowadzonej przez Victorię Kamil Dałek pognał prawą stroną boiska dogrywając piłkę na wprost bramki Floty. Tam Jankowski w niezwykle przytomny sposób przelobował interweniującego bramkarza kierując futbolówkę do siatki.


Tuż po wznowieniu drugiej części gry po prostopadłym podaniu piłki w pole karne w sytuacji sam na sam z golkiperem gości znalazł się Jankowski. Futbolówka była jednak nieco zbyt mocno podana i napastnik Victorii nie zdołał jej przenieść nad bramkarzem. W dalszej części gry goście ze Świnoujścia coraz mocniej zaczęli atakować stwarzając sobie sytuacje do zdobycia bramek. W 70. min dopięli swego. Po akcji prawą stroną boiska gracz Floty dograł piłkę przed bramkę Victorii, a tam Adam Stasiak z bliska zdołał pokonać Lorka.

W 76. min przyjezdni mogli wyjść na prowadzenie mając dwie sytuacje strzeleckie w jednej akcji. Po rzucie wolnym z 25. metrów Lorek sparował uderzoną piłkę przed siebie, a dobitkę z bliska jakimś cudem zablokował Bartkowski. W końcu nadeszła feralna dla wrześnian 89. minuta. Zawodnik gości dośrodkował piłkę z daleka, z rzutu wolnego w pole karne Victorii, a tam nie mający kontaktu z futbolówką przewrócił się jego kolega. Arbiter przyznał przyjezdnym rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Stasiak. Na tym mecz praktycznie się skończył.
Victoria Września zagrała w składzie: Lorek – Bartkowski, Nowaczyk, Urbaniak, Szaufer – Kanior (63. Wolniewicz), Dałek, Kamiński (73. Witkowski), Strzelczyk (63. Kluczyński), Walkowiak (76. Goiński) – Jankowski (63. Kwaczreliszwili)
III liga, Victoria Września – Flota Świnoujście 1:2 (1:0)

(RC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

swojakswojak

2 0

Kurna kto kadruje te fotki?

16:49, 28.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%