Ostatnia ligowa kolejka w piłkarskich klasach niższych była cokolwiek okrojona. W szranki stanęły jedynie cztery nasze zespoły, ale tylko dwa rywalizowały z powodzeniem.
Dwie ostatnie wysokie porażki mocno rozdrażniły Zjednoczonych. W poniedziałek późnym popołudniem nadarzyła się okazja Zjednoczeni podreperowania punktowego dorobku i poprawienia nastroju w zespole. Wrześnianie na boisku w Psarach Polskich podejmowali Rożnovię Rożnowo, zespół dolnych rejonów tabeli.Nasi piłkarze przeważali, tworzyli sobie sytuację bramkową, ale do siatki trafili dopiero w 36. min za sprawą uderzenia Macieja Lisieckiego. Gdy ten sam zawodnik w 55. min podwyższył na 2:0, wydawało się, że goście się już nie podniosą, a kolejne gole to tylko kwestia czasu. Faktycznie, bramka kolejna bramka padła szybko, bo ledwie 180 sekund później, z tym tylko, że zdobyli ją przyjezdni. Zjednoczeni do końca spotkania nie mogli być pewni zwycięstwa. Ostatecznie trzy punkty zgarnęli, ale nie w tak przekonujący sposób, na jaki liczyli kibice.
Klasa Okręgowa, Zjednoczeni Września – Rożnovia Rożnowo 2:1 (1:0)
Warciarze chcieli kontynuować udaną serię meczów. Po cichu liczyła na punktową zdobycz w Kórniku z trzecim zespołem rozgrywek. Tym razem podopiecznym trenera Piotra Dowbusza końcówka zdecydowanie nie wyszła.Pyzdrzanie udanie weszli w mecz. Już w 18. min wynik otworzył Adrian Kruszyński. W 36. min mogło być już 2:0, ale Bartłomiej Sodkiewicz nie zdołał z rzutu karnego pokonać bramkarza gospodarzy.
Po zmianie stron Warta długo utrzymywała czyste konto, głównie za sprawą udanych interwencji Patryka Cierzniaka. Gdy już wydawało się, że nasi piłkarze wywiozą z gorącego terenu komplet punktów, nastąpiły dwie minuty, które wstrząsnęły zespołem. Kotwica wyrównała w 87. min, by 120 sekund później zadać decydujący cios.
Klasa A, Kotwica II Kórnik - Warta Pyzdry 2:1 (0:1)
Srogie lanie sprawił lider Klasy A piłkarzom Kosyniera. Sokołowianie pierwszą bramkę stracili w 18. min, ale tragiczna końcówka pierwszej połowy sprawiła, że do przerwy przegrywali już 0:5.Po zmianie stron podopieczni trenera Damiana Wyrzykiewicza szybko zainkasowali szóstego gola. W 53. min honor zespołu zdobytą bramką próbował ratować Mateusz Stondzik. Do końca meczu gole już nie padły, ale żadne to pocieszenia dla naszych piłkarzy.
Klasa A, Unia II Swarzędz – Kosynier Sokolowo 6:1 (5:0)
Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawiła w niedzielę Sparta. Orzechowianie pokonali na wyjeździe wyżej notowanych Orłów Plewiska.
Nasi piłkarze przegrywali od 26. min, ale w żadnej mierze ich to nie załamało. W drugiej odsłonie to oni okazali się zdecydowanie skuteczniejsi. W 66. min do remisu doprowadził – jak na kapitana przystało - Kornel Witczak. Na osiem minut przed upływem regulaminowego czasu gry do siatki gospodarzy trafił Łukasz Szewczyk, który na boisku pojawił się dopiero w drugiej fazie meczu.
Klasa B, Orły Plewiska - Sparta Orzechowo 1:2 (1:0)
Błękitni pauzowali jak cała grypa VI klasy B, a Orlik swój mecz 18. kolejki Klasy A rozegrał awansem na samym początku rundy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz