W miniony weekend w Hamburgu odbył się Puchar Świata G2 German Open w Taekwondo Olimpijskim. W imprezie wystartowało ponad tysiąc zawodników z całego świata, w tym siedmioro z UKS Hwarang.
Na tatami Wrześnię reprezentowali: Krystian Haremza (senior -87 kg), Dagmara Haremza (senior +73kg), Weronika Przybysz (junior +68 kg), Patrycja Kasperska (junior -68kg), Wiktoria Grześkowiak (junior -42 kg), Nikola Haremza kadet (+59 kg) oraz Kacper Kasperski (kadet -41 kg).
- Po dwóch walkach z Holenderką i Niemką pierwsze miejsce wywalczyła nasza juniorka Weronika Przybysz, która przygotowuje się do Mistrzostw Świata Juniorów w październiku w Sofii. Sprawdzian i pierwszy start wypadł pomyślnie i widać że wszystko układa się pomyślnie. Weronika jest w gazie – relacjonuje Tomasz Haremza, prezes i trener Hwaranga.
- Sporą niespodzianką, a nawet małą sensacją, było zdobycie drugiego miejsca przez naszą początkująca seniorkę Dagmarę Haremzę. W pierwszej walce przed czasem pokonała Niemkę, w drugiej walce na przeciw stanęła Lorana Brandl, także z Niemiec i aktualnie nr 7 rankingu światowego. Nasza zawodniczka pokonała ją 13-10 po zaciętej końcówce. Półfinał z Dominikanką także był zacięty, ale Dagmara przechyliła szalę na swoją korzyć po kopnięciu w głowę i wygrała 17-15. Dominikanka jest teraz na 20. miejscu w rankingu światowym. Do finału dotarł też Turczynka Nafia Kus, która już ma kwalifikację olimpijską z 5. miejsca rankingu olimpijskiego. Doświadczona zawodniczka celnie punktowała Dagmarę z pięści, co pozwoliło jej wygrać walkę 13-7. Sama rywalizacja na równym poziomie z taką zawodniczką to już spory sukces naszej młodej seniorki.
- Za 2 tygodnie wraz ze swoim bratem Krystianem wystartują w kolejnym Pucharze Świata w Belgii. Tam ma się zjechać światowa czołówka taekwondo. Natomiast reszta Hwarangów wystartuje w Pucharze Polski Swarzędz Cup. W roku olimpijskim kasują się punkty z rankingów światowych i olimpijskich. Najlepsi zawodnicy zbierają punkty już na przyszłość, żeby wystartować w Paryżu za 4 lata. Najlepsza szóstka rankingu olimpijskiego dostaje kwalifikację na igrzyska, natomiast o resztę miejsc zawodnicy będą musieli powalczyć w turniejach kontynentalnych.
- Nasze starty w takich dużych imprezach stały się już cykliczne. Widzimy potrzebę rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie, bo przez to nasi podopieczni stają się bardziej odważni i skupieni na pracy treningowej. Zabraliśmy do Hamburga początkujących kadetów i juniorów, którzy mimo iż swoje pierwsze walki przegrali, to zobaczyli sens całego procesu treningowego. Takie starty mają ich zahartować i przygotować do mistrzostw Polski, a w przyszłości do większych imprez takich jak mistrzostwa Europy czy świata. Marzeniem jest wychowanie wrzesińskiego olimpijczyka i do tego dążymy – przekonuje ceniony wrzesiński szkoleniowiec.
0 0
Czy owi zawodnicy jak i ich trenerzy nie obawiali się zakażenia zachorowania na koronowirusa???czy w tym momencie nie liczy się zdrowie tylko sukcesy sportowe
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz