Deskorolka dla początkujących

Co może mieć wspólnego deskorolka z surfingiem? Okazuje się, że całkiem sporo. Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z deskorolką, na pewno musisz wybrać sposób jazdy i zwrócić uwagę na kompletne deskorolki.

Sentyment pierwszej deskorolki

Pamiętam swoją pierwszą deskę. Była ciężka, plastikowa i wcale nie chciała szybko się toczyć. Ale to wystarczyło, aby ścigać się z kolegami na osiedlowych chodnikach. Spacerując po mieście czasami słychać charakterystyczny łoskot odbicia i lądowania deski. Od razu wiadomo, że ktoś ćwiczy ewolucje na murkach, podjazdach albo innych elementach miejskiej infrastruktury. I za każdym razem zastanawiam się, jak te niewielkie deski to wytrzymują?

Deskorolka to przede wszystkim blat, czyli część, na której stoimy. W zależności od typu deski jest on wąski i plastikowy jak w stylowych fiszkach, szeroki dla większej stabilności, albo długi jak w klasycznych longboardach. Ogon (tail) jest mocno podniesiony albo tylko delikatnie zarysowany, co wpływa na łatwość podbicia deski do góry.

Budowa deskorolki

Większość desek posiada drewniane blaty o konstrukcji wielowarstwowej (np. 7-ply). Takie rozwiązanie zapewnia jego wytrzymałość, elastyczność oraz niską wagę. A najbardziej popularnym drewnem wykorzystywanym w blatach jest klon kanadyjski, który zyskał uznanie właśnie dzięki takim właściwościom jak niska waga oraz sprężystość.

Trucki to podwozie deskorolki, których szerokość dostosowana jest do rodzaju deski. Ich konstrukcja umożliwia skrętność kółek, a także amortyzację lądowania. Tu ważnym elementem jest pionowa śruba zwana kingpinem, odpowiadająca właśnie za skrętność zestawu.

Z truckami połączone są koła, które zespolone są z łożyskami i napędzają deskorolkę. Im lepsze łożyska, tym szybsza jazda i większa ich odporność na twarde lądowania. Koła mają różne twardości oraz wielkości, co wpływa na prędkość toczenia oraz amortyzację. Wszystkie jednak wykonane są gumy, czyli poliuretanu.

Płynne surfowanie albo wyjątkowe triki

Wracając do pierwszego pytania, deskorolka to pewnego rodzaju ewolucja w poruszaniu się. Aby oddać efekt płynięcia po fali, stworzono longboard, czyli najdłuższą z deskorolek. Jej opływowy kształt i delikatna linia przyciągają uwagę. Duże koła i szeroki rozstaw trucków zapewnia większą stabilność i płynną jazdę z szerokimi skrętami. Ewolucją longboardu są cruisery do szybkiej jazdy ulicznej. Są nieco krótsze, ale równie szerokie i mają podobną wielkość kół, aby zapewnić stabilności i miękki styl jazdy. A dodatkowo niższą wagę i większą zwrotność.

Przeciwieństwem są fiszki, czyli niewielkie wąskie deskorolki, które często służą jako atrybut codziennego stylu. Tutaj ważny jest wygląd, a więc grafika na blacie albo kolorowe koła uzupełnione diodami led.

Deskorolka do wykonywania ewolucji

Ale gdy mamy chęć do trików i ewolucji powinniśmy zwrócić uwagę na deskorolki w stylu Ollie albo Kickflip. Ten rodzaj deski powstawał na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, gdy ćwiczono początki ewolucji w pustych basenach, betonowych rynnach kanałów i starych parkach. Ollie to skok z deską, gdy przez chwilę wisimy w powietrzu, by opaść na cztery koła. A kickflip to charakterystyczny obrót deski w powietrzu.

Aby zrobić to sprawnie, deska musi być stabilna i zwrotna. Odpowiednio dobrana do wzrostu długość oraz szerokość stabilnie mieszcząca stopy, zapewni kontrolę. Mocne trucki i solidne koła wytrzymają liczne próby. A wyraźnie podniesiony dziób i tył deski ułatwią podbicie do lotu, albo hamowanie po skoku.

Podczas jazdy na desce powinniśmy zwrócić uwagę na akcesoria. Kask i ochraniacze kolan to bezpieczeństwo podczas ewolucji, zarówno na chodniku jak i w skateparku. Specjalnie dla osób początkujących polecane są ochraniacze na nadgarstki.

ARTYKUŁ PARTNERSKI