W sobotnie późne popołudnie koszykarze MKS pierwszy raz w tym sezonie pokazali się swoim kibicom. Wrześnianie na własnym parkiecie podejmowali MKK Gniezno i ulegli sąsiadom zza miedzy dwoma punktami.
Nasi trzecioligowcy w swoim jedynym jak dotąd pojedynku pokonali na wyjeździe Basekt Team Suchy Las. Nasi rywale przed sobotnim spotkaniem mieli na koncie już dwa mecze. W pierwszy i na wyjeździe ulegli Obrze Kościan, w drugim we własnej hali wysoko ograli koszykarzy z Suchego Lasu.
Pierwsza kwarta to prawdziwa kanonada. Niestety, lepszą skutecznością popisali się goście i to oni wyszli na dziesięciopunktowe prowadzenie. W drugiej odsłonie wrześnianie zagrali mocniej w obronie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Zmniejszyli straty o połowę.
Po zmianie stron nadal prym wiodła obrona, koszy było jak na lekarstwo, a gnieźnianie utrzymywali jednocyfrową przewagę. W ostatniej kwarcie MKS zażarcie walczył o odrobienie strat, zostawił sporo potu na parkiecie, w pewnym momencie wyrównał. Ostatnie słów należało jednak do gości, a kibice mogli być zadowoleni jedynie z olbrzymiej dawki emocji.
III liga, MKS Września – MKK Gniezno 77:79 (25:35, 21:16, 12:14, 19:14)
MKS: Makowski (16), Kajak (12), Prętkowski (11), Dembiński ( 8 ), Kępski ( 8 ), Kosmala (7), Kowalewski (7), Nowak (5), Laube (3), Frąckowiak, Komisarek, Kremer.
Kolejny raz na parkiet wrześnianie wybiegną za dwa tygodnie. 8 listopada MKS zagra w Poznaniu z Pyrą AZS. We Wrześni zawodników trenera Tylaka zobaczymy dopiero 17 listopada w pojedynku z Obrą Kościan.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz