Zamknij

Dreszczowiec bez happy endu. Dogrywka dla rywali

06:13, 27.11.2023 . Aktualizacja: 06:13, 27.11.2023
Skomentuj

W niedzielne popołudnie koszykarze MKS Września zmierzyli się z Basketem Team Suchy Las. Stawką meczu był fotel lidera rozgrywek III ligi. Niestety, nasi zawodnicy nie wykorzystali okazji.

Rywale po czterech rundach mieli dwa zwycięstwa i tyleż porażek. Wrześnianie  byli lepsi o jedną wygraną i to właśnie w podopiecznych trenera Zbigniewa Rakowskiego należało upatrywać faworyta spotkania.

Pierwsza kwarta zdawała się to potwierdzać. Nasi zawodnicy postawili mocną obronę, z którą rywale nie mogli sobie poradzić. W pierwszych dziesięciu minutach zdobyli zaledwie 11 punktów, o sześć mniej niż gospodarze.
Przeciwnicy nie oddali jednak pola. Walczyli o każdą piłkę i wolno, choć systematycznie, odrabiali straty. Problemy z celnością rzutów miał Krzysztof Dembiński, ale i tym razem miał wsparcie kolegów, szczególnie ze strony wypożyczonego z Basketu Poznań Filipa Drzazgi oraz Filipa Andrzejewskiego i Piotra Prętkowskiego.

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Tu o trzy punkty skuteczniejsi  okazali się koszykarze z Suchego Lasu. Przyszło pogodzić się z porażką, drugą w tym sezonie.

III liga, MKS Września – Basket Team Suchy Las  91:94 (17:11, 22:25, 22:24, 15:16, dogrywka 15:18)

Dla MKS-u punktowali: Drzazga (27pkt), Andrzejewski (18), Prętkowski (18), Makowski (7), W. Nowak (6), Kosmala (4), Dembiński (3), Kępski (3), Kołodziński (3) i Baranowski (2).

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%