W niedzielne popołudnie koszykarze MKS-u ograli Pyrę AZS Szkoła Gortata Poznań. Wrześnianie w tym pojedynku wzmocnieni byli trzema zawodnikami wypożyczonymi z Enei Basket Poznań, a mecz obserwowało ponad 100 kibiców.
Dla obu zespołów był to zaledwie drugi mecz w tegorocznych rozgrywkach. MKS na inaugurację przegrał trzema oczkami w Koszalinie, Pyra wygrała czterema punktami na własnym parkiecie z Suchym Lasem. Było za mało danych, aby wskazać faworyta pojedynku.
Już od początku meczu to wrześnianie przejęli inicjatywę. Szybko objęli prowadzenie kilkunastoma puntami. Pyra zaczęła odrabiać straty w drugiej kwarcie, ale trzy kolejne trójki Krzysztofa Dembińskiego przywróciły status quo. W drugiej połowie MKS nie imponował już tak skutecznością rzutów, ale do kontrolowania wyniku wystarczyła dominacja w zbiórkach na bronionej tablicy. Chwilę zamieszania było na początku czwartej kwarty, gdy za piąte przewinienie spadł z boiska skuteczny tego dnia Tomasza Makowski, a poznaniacy zmniejszyli straty do 10 oczek. Dobrze prowadzący grę Filip Andrzejewski szybko jednak uspokoił poczynania partnerów i MKS mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
III liga, MKS Września – Pyra Szkoła Gortata Poznań 80:60 (27:13, 20:20, 17:16, 16:11)
Punkty dla MKS-u zdobyli: Makowski (17), Dembiński (14), Andrzejewski (11), Kawiak (8), Kosmala (8), Drzazga (7), Tomaszewski (6), Nowak (5), Prętkowski (4)
W najbliższą niedzielę wrześnianie wybierają się do Poznania na mecz z miejscową Politechniką. Pierwsze dwa mecze wskazują, że lider III ligi zdołać zmontować solidny skład. Nie będzie łatwo o pozytywny wynik.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz