Wrześnianie wygrali pierwszy, sobotni pojedynek play-off. Wygrali w stylu, o którym wcześniej tylko marzyliśmy. W niedzielę muszą zrobić drugi krok.
Poziom gry, ale też atmosfera uczyniły z meczu prawdziwe widowisko. Obok siatkarzy rywalizowały też fankluby obu zespołów.
Na rozgrzewce przed meczem pojawili się wszyscy wcześniej kontuzjowani zawodnicy obu ekip. Ostatecznie dwóch jedynie blefowało, że wejdą na boisko. Kwadratu nie opuścili i Marcin Iglewski, i Arkadiusz Olczyk.
W pierwszym secie prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. Losy tej partii rozstrzygnęli nasi środkowi. Wojciech Kaźmierczak najpierw skończył kontrę, by po chwili zabić piłkę przechodzącą. Punktową zagrywkę zaserwował Jędrzej Maćkowiak i APP Krispol wyszedł na pierwsze trzypunktowe prowadzenie (19:6). Przewagę tę już tylko powiększał do końca odsłony.
W drugim secie długo pilnowaliśmy dwupunktowej przewagi. Po pajpie Mateusza Jasińskiego powiększyliśmy ją do czerech oczek (14:10) i goście z Nysy nie potrafili już jej zmniejszyć. Partię kiwką za blok skończył z lewego skrzydła Damian Dobosz.
Losy meczu rozstrzygnęły się w trzeciej odsłonie stosunkowo wcześnie. Przy stanie 7:5 Maćkowiak dwa razy z rzędu złapał rywali identycznym blokiem, a Patryk Napiórkowski zaserwował dwa asy. Na przestrzeni 12 piłek zdobyliśmy 10 punktów i było po sprawie. Zaszczytu skończenia potyczki dostąpił Dobosz.
MVP meczu kibice wybrali Michała Wronieckiego. Przyjęcie faktycznie było bardzo dobre i Krzysztof Antosik mógł zamienić je na grę ze środkowymi. A ci w sobotę grali na fantastycznym procencie, dodając do tego i bloki, i zagrywki. Zresztą nie było w zespole słabszego punktu. Wszyscy wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności.
- Czy to był najlepszy nasz mecz? Hmm… Najważniejsze, że wygraliśmy. Potrzebne są jeszcze dwa nasze zwycięstwa i wówczas będziemy zadowoleni – nie dał się sprowokować do hurraoptymistycznej wypowiedzi trener Marian Kardas.
I mecz play-off: APP Krispol – Stal Nysa 3:0 (18, 21, 18)
I set: 4:2, 8:7, 12:10, 15:16, 20:17, 25:18
II set: 4:2, 8:4, 12:10, 16:12, 20:16, 25:21
III set: 2:4, 8:5, 12:6, 16:8, 20:11, 25:18
APP Krispol: Napiórkowski, Antosik, Jasiński, Dobosz, Kaźmierczak, Maćkowiak i Wroniecki (libero) oraz Pachocki, Narowski, Brzóstowicz
Niedziela, 25 lutego
I runda play-off, hala ul. Słowackiego
17.00 APP Krispol – Stal Nysa
na strzale20:56, 24.02.2018
Kto nie był, niech żałuje. Perfekcja!!!
kura20:57, 24.02.2018
Aż się boję jutra. Za gładko poszło.
wrzesnianin21:00, 24.02.2018
Kasiu i znów nas zaszczyciłaś swą piękną urodą całuski dla seksi laski
was21:06, 24.02.2018
kolezanko z piasta schowaj usmiech kaczora rospraszasz wszystkich
możejko21:30, 24.02.2018
Kaźmierczak rewelacja. Ile ten gościu ma lat?
na strzale08:18, 25.02.2018
Klub kibica wybrał MVP Wronieckiego. Wydaje mi się, że Kaźmierczak i Maćkowiak bardziej zasłużyli na to. Jestem ciekawy statystyk tej trójki. Panie redaktorze można na nie liczyć?
Kierownik08:23, 25.02.2018
Małe sprostowanie. To Damian Dobosz zakończył mecz atakiem z pipe.
0 0
Najciekawsze statystyki podajemy w piątkowych wydaniach "WW". Zapraszam do lektury :)