Zamknij

Koncert pomarańczowych. Stal Nysa zbita w pierwszym meczu play-off

20:33, 24.02.2018
Skomentuj

Wrześnianie wygrali pierwszy, sobotni pojedynek play-off. Wygrali w stylu, o którym wcześniej tylko marzyliśmy. W niedzielę muszą zrobić drugi krok.

Kibice Stali przyjechali w 30 osób i hołdowali piłkarskiemu dopingowi

Poziom gry, ale też atmosfera uczyniły z meczu prawdziwe widowisko. Obok siatkarzy rywalizowały też fankluby obu zespołów.

Wrzesiński fanklub był równie głośny, choć klasyczny w swym dopingu

Na rozgrzewce przed meczem pojawili się wszyscy wcześniej kontuzjowani zawodnicy obu ekip. Ostatecznie dwóch jedynie blefowało, że wejdą na boisko. Kwadratu nie opuścili i Marcin Iglewski, i Arkadiusz Olczyk.

Marcin Iglewski po długiej przerwie ponownie w siatkarskim stroju

W pierwszym secie prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. Losy tej partii rozstrzygnęli nasi środkowi. Wojciech Kaźmierczak najpierw skończył kontrę, by po chwili zabić piłkę przechodzącą. Punktową zagrywkę zaserwował Jędrzej Maćkowiak i APP Krispol wyszedł na pierwsze trzypunktowe prowadzenie (19:6). Przewagę tę już tylko powiększał do końca odsłony.

Blok był mocną stroną pomarańczowych, głównie za sprawą naszych środkowych

W drugim secie długo pilnowaliśmy dwupunktowej przewagi. Po pajpie Mateusza Jasińskiego powiększyliśmy ją do czerech oczek (14:10) i goście z Nysy nie potrafili już jej zmniejszyć. Partię kiwką za blok skończył z lewego skrzydła Damian Dobosz.

Bohaterowie pojedynku mieli powody do zadowolenia

Losy meczu rozstrzygnęły się w trzeciej odsłonie stosunkowo wcześnie. Przy stanie 7:5 Maćkowiak dwa razy z rzędu złapał rywali identycznym blokiem, a Patryk Napiórkowski zaserwował dwa asy. Na przestrzeni 12 piłek zdobyliśmy 10 punktów i było po sprawie. Zaszczytu skończenia potyczki dostąpił Dobosz.

Kibice chwilę wytchnienia mięli jedynie w czasie przerw między setami

MVP meczu kibice wybrali Michała Wronieckiego. Przyjęcie faktycznie było bardzo dobre i Krzysztof Antosik mógł zamienić je na grę ze środkowymi. A ci w sobotę grali na fantastycznym procencie, dodając do tego i bloki, i zagrywki. Zresztą nie było w zespole słabszego punktu. Wszyscy wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności.

- Czy to był najlepszy nasz mecz? Hmm… Najważniejsze, że wygraliśmy. Potrzebne są jeszcze dwa nasze zwycięstwa i wówczas będziemy zadowoleni – nie dał się sprowokować do hurraoptymistycznej wypowiedzi trener Marian Kardas.

I mecz play-off: APP Krispol – Stal Nysa 3:0 (18, 21, 18)

I set: 4:2, 8:7, 12:10, 15:16, 20:17, 25:18

II set: 4:2, 8:4, 12:10, 16:12, 20:16, 25:21

III set: 2:4, 8:5, 12:6, 16:8, 20:11, 25:18

APP Krispol: Napiórkowski, Antosik, Jasiński, Dobosz, Kaźmierczak, Maćkowiak i Wroniecki (libero) oraz Pachocki, Narowski, Brzóstowicz

Niedziela, 25 lutego

I runda play-off, hala ul. Słowackiego

17.00 APP Krispol – Stal Nysa

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

na strzalena strzale

0 0

Kto nie był, niech żałuje. Perfekcja!!!

20:56, 24.02.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kurakura

0 0

Aż się boję jutra. Za gładko poszło.

20:57, 24.02.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wrzesnianinwrzesnianin

0 0

Kasiu i znów nas zaszczyciłaś swą piękną urodą całuski dla seksi laski

21:00, 24.02.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

waswas

0 0

kolezanko z piasta schowaj usmiech kaczora rospraszasz wszystkich

21:06, 24.02.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

możejkomożejko

0 0

Kaźmierczak rewelacja. Ile ten gościu ma lat?

21:30, 24.02.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

na strzalena strzale

0 0

Klub kibica wybrał MVP Wronieckiego. Wydaje mi się, że Kaźmierczak i Maćkowiak bardziej zasłużyli na to. Jestem ciekawy statystyk tej trójki. Panie redaktorze można na nie liczyć?

08:18, 25.02.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Tomek2Tomek2

0 0

Najciekawsze statystyki podajemy w piątkowych wydaniach "WW". Zapraszam do lektury :)

08:53, 25.02.2018

KierownikKierownik

0 0

Małe sprostowanie. To Damian Dobosz zakończył mecz atakiem z pipe.

08:23, 25.02.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Tomek2Tomek2

0 0

Tak, zgadza się, Damian Dobosz z szóstej strefy :)

08:51, 25.02.2018

0%