Lotnik uziemiony. Krishome z trzypunktową zdobyczą

Pomarańczowi siatkarze jako pierwsi w 2024 spośród wszystkich wrzesińskich zespołów wznowili walkę o ligowe punkty. W sobotnie popołudnie zdecydowanie ograli Lotnika Łęczyca, sąsiada z tabeli.

Krishome chciał dobrze wejść w nowy rok, chciał zapewnić kibicom pozytywne emocje, a przede wszystkim zrewanżować się rywalowi za jesienną porażkę w Łęczycy. Pojedynek miał swoją wagę, choć mógł przynieść zawodnikom trenera Mariana Kardasa awans zaledwie o jedną pozycję – na szóste miejsce w tabeli II ligi.

Po drugiej stronie siatki zobaczyliśmy byłego pomarańczowego. Na środku bloku w Lotniku zagrał Adam Józefczak, który z Krispolem pożegnał się… 10 lat temu! Wrzesińskim siatkarskim kibicom, szczególnie tym plażowym, dobrze znanym był też Piotr Janiak, grający trener zespołu z Łęczycy.

Mecz nie był szczególnie emocjonujący. Dwa pierwsze sety grane były według jednego scenariusza. Krishom szybko odskakiwał na kilka punktów, a potem spokojnie kontrolował wydarzenia na parkiecie.

Trzecia partii wyglądała już nieco inaczej. W jej połowie goście zdobyli dwupunktową przewagę (9:11, 12:14). Ostatni raz Lotnik wygrywał przy wyniku 16:15. Od tego momentu wrześnianie zdobyli osiem kolejnych punktów, a po chwili świętowali zwycięstwo w całym meczu.

II liga, Krishome Września – Lotnik Łęczyca 3:0 (25:22, 25:20, 25:18)