Zamknij

80 lat a w sercu ciągle maj

10:44, 24.08.2022 . Aktualizacja: 12:39, 24.08.2022
Skomentuj

Ludzi, o których mówi się tylko dobrze, trzeba szukać ze świecą w ręku. Jednym z nielicznych jest Zdzisiu Kurek, który całe życie poświęcił siatkówce.

Celowo nie piszemy Zdzisław, a Zdzisiu, bo tak zdrobniale i przez przyjaciół, i przez wychowanków do dziś jest nazywany. Może to i dziwne, bo mówimy o mężczyźnie, który na początku sierpnia skończył 80 lat. I właśnie ta okrągła rocznica stała się asumptem do wyprawienia solenizantowi sporej fety.

By zrozumieć fenomen Zdzisia, należałoby cofnąć się do końca lat 50. ubiegłego wieku. Wówczas to za inspiracją swojego wuja Franciszek Sengler zajął się siatkówką. Początkowo były to towarzyskie turnieje i nieobowiązujące treningi w gronie przyjaciół, ale szybko fascynacja siatkówką nabrała bardziej zorganizowanej formy. Orlik Miłosław, który miał przecież drugoligową przygodę, przeżywał przez moment problemy kadrowe. Tamtejsi działacze poprosili kilku wrześnian, w tym Kurka, o wzmocnienie zespołu. Kariera zawodnicza trwałą ledwie dekadę i naturalnie przekształciła się w trenerską. Zdzisiu do spółki z Tadeuszem Krysiakiem zaczął prowadzić treningi w Szkole Podstawowej nr 3 i szybko dopracował się medali na szczeblu wojewódzkim. Szkoleniowcem grup młodzieżowych był przez cztery dekady.

- Byłem w pierwszym zespole trenowanym przez Zdzisia, który był wyselekcjonowany z dużej grupy chłopaków. Profesjonalne podejście Zdzisia do zajęć ukształtowało mnie jako zawodnika, a później i trenera. Pamiętam te jego notatki z naszych zajęć i meczów, analizy błędów na ich podstawie i niezwykle ciekawe ćwiczenia, które nie pozwoliły się nam nudzić. Właśnie dlatego porzuciłem trenowaną wcześniej lekkoatletykę. Zresztą nie tylko mnie potrafił związać z siatkówką. Pamiętam, że z naszej grupy zostali niemal wszyscy, którzy rozpoczynali tę przygodę. Jeżeli ktoś odpadł, to ze względów dyscyplinarnych. Zrezygnować nikt dobrowolnie nie chciał – wspomina Jarosław Grępka, późniejszy siatkarz Victorii i trener drugoligowego Progressu.

W międzyczasie Kurek został działaczem Progressu, do spółki z Andrzejem Bandoszem został organizatorem Wrzesińskiej Ligi Rekreacyjnej i sędzią w tejże. W lidze z powodzeniem funkcjonuje nadal mimo ośmiu krzyżyków na karku.O dokonaniach Zdzisia nie można zapomnieć i z inicjatywy Daniela Więcka, a przy aplauzie wychowanków jubilata miało miejsce spotkanie. Oczywiście na boiskach, tych plażowych przy Gnieźnieńskiej, które bohater tego artykułu sobie upodobał.

- Byłem zaskoczony i wzruszony. Daniel wspominał mi tylko, że chce podsumować imprezę, która się właśnie odbyła i żebym koniecznie przyszedł. Nie miałem pojęcia, że szykują mi niespodziankę – przekonuje Kurek.

Były kwiaty, tort i okolicznościowy prezent, a życzenia zdrowia nie miały końca. Okolicznościowym prezentem została koszulka z numerem 80 i nazwiskiem solenizanta. Nie pierwsza, która zaraz zawiśnie na ścianie w mieszkaniu.

- Dostałem już wcześniej koszulkę od Jędrzeja Gruszczyńskiego, który swoją karierę rozpoczynał w mojej grupie treningowej jeszcze w młodzikach. Teraz mam już drugą do kompletu, ale miejsce na ścianie i dla niej pewnie się znajdzie – żartował nestor wrzesińskiej siatkówki.

Gruszczyński nie był jedynym z wychowanków Kurka, który zapisał się na stale w historii naszej siatkówki. Swoje pierwsze kroki pod okiem Zdzisia rozpoczynali choćby pierwszoligowcy Marcin Iglewski, Krystian Kempiński, Jakub Więcek czy Marek Pachocki.

Cieszy fakt, że nie tylko oni pamiętają o swoim pierwszym trenerze. W kolejce do życzeń ustawili się też działaczki i działacze, sędziowie, decydenci, a i przedstawiciel „Wiadomości Wrzesińskich”. Serce rośnie! Sto lat i więcej Zdzisiu!

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

,.,.

2 0

100 lat i jeszcze więcej kwitnących Mai 22:15, 24.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MiodekMiodek

0 0

Jak już to "majów"! 15:11, 26.08.2022


reo
0%