Minimalną porażką zakończył się dla futsalowców KP Dexon wyjazdowy pojedynek z KKF Konin. Wrześnianie odrobili w meczu sporą stratę bramkową, ale ostateczne musieli zejść z parkietu jako pokonani.
Oceniając przedmeczowe szanse mający dwa zwycięstwa na koncie KKF Konin, tylko o jedno więcej od wrześnian, wydawał się dla KP Dexon zespołem w zasięgu. Tak też okazało się w trakcie meczu, który nie miał jednak dla podopiecznych Arkadiusza Hofmana szczęśliwego końca. Wrześnianie zawodzili przede wszystkim pod względem skuteczności. Gospodarze od początku pozwolili graczom KP Dexon na prowadzenie ataku pozycyjnego, sami nastawiając się na grę z kontry. Do przerwy padła tylko jedna bramka, miejscowi objęli prowadzenie w 9. min. Na początku drugiej poły meczu gracze KKF Konin dołożyli jeszcze dwa trafienia. Na 2:0 podwyższyli w 23. min, a w 26. min prowadzili już 3:0. Wrześnianie nie poddali się i zaczęli odrabiać straty. W 30. min na 1:3 bramkę zdobył Kamil Klechammer. Minutę później straty na 2:3 zmniejszył Patryk Dowbusz. W 33. min po sytuacyjnym uderzeniu Karola Karskiego wrześnianie doprowadzili do remisu. Niestety chwilę po tym miejscowi ponownie wyszli na prowadzenie. W końcówce meczu zawodnicy KP Dexon robili wszystko, aby chociażby doprowadzić do remisu. Skuteczność nie była jednak ich najmocniejszą stroną. Po wykorzystaniu przez wrześnian limitu fauli gospodarze mieli w 39. min do wykorzystania przedłużony rzut karny. Strzegący bramki KP Dexon Marcin Siepielski obronił jednak uderzenie z 10. metrów. W niedzielę, 7 grudnia wrześnianie rozegrają kolejny mecz. We własnej hali o godzinie 17.00 podejmować będą zespół Jaguar Gdańsk AP.
KP Dexon Września zagrał w składzie: Siepielski – Frątczak, Janiszewski, Klechammer, Urtnowski, Dowbusz, Karski, Dawid Kierzek, Dominik Kierzek, Krzyżanowski, Lewandowski, Plichta
II PLF – Makroregion 2, KKF Konin – KP Dexon Września 4:3 (1:0)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz