Dwóch liderów wśród ludowców

Letnia Liga LZS rozegrała swoją trzecią kolejkę. W niedzielę na boisku w Chociczy Wielkiej punktów nadal nie straciły ekipy z Psar Polskich i Sędziwojewa.

Tym razem pogoda dopisała, a na mecze dojechały też wszystkie dziesięć zespołów. Liderzy wygrali swojej pojedynki.

Tylko w jednym spotkaniu do ostatniej minuty ważyły się jego losy. Bierzglin walczył z Obłaczkowem. 

- Przed tym meczem obie drużyny nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa w tegorocznym sezonie. Była to zatem doskonała okazja na przełamanie. Do spotkania zawodnicy Obłaczkowa przystąpili bez zmienników, co zdecydowanie utrudniło im odniesienie dobrego rezultatu - zdradza kulisy pojedynku Piotr Jędraszak.

W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka autorstwa Mariusza Kasprowiaka. Gdy tuż po przerwie Dawid Grabarek strzelił drugiego gola dla Bierzglina, wydawało się, że to koniec emocji. Kontaktową bramkę zdobył jednak Maciej Jadczak. Za chwilę Damian Hałas podwyższył na 3:1. W końcówce spotkania Dawid Witkowski zdobył drugą bramkę dla Obłaczkowa, a na minutę przed końcem ambitni piłkarze otrzymali okazję do wyrównania. Strzał z rzutu karnego Witkowskiego obronił jednak Sebastian Kantorski.

Lider z Psar Polskich pewnie, bo 6:2, pokonał Sołeczno. Gole dla zwycięzców zdobyli: Dominik Chromiński (3), Mateusz Izydorek (2) i Marcin Izydorek. Bramki dla pokonanych ustrzelili Wojciech Dederko i Dawid Święciki.

Goniące lidera Sędziwojewo (na zdjęciu) po raz kolejny nie straciło gola, tym razem w meczu z Białężycami. Mecz był pojedynkiem dwóch ostatnich triumfatorów Letniej Lig LZS i zdominowany został przez taktykę. Bramki dla Sędziwojewa zdobyli Bartosz Boroniec i Józef Targosz.

Węgierki pokonały Gozdowo 5:1, a mecz był popisem strzeleckich umiejętności Grzegorza Lipieckiego. Napastnik z Gozdowa ustrzelił „czteropaka”, piątego gola dla zwycięzców zdobył Sebastian Grądziel, a honorowe trafienie dla pokonanych było autorstwa  Michała Krotoszyńskiego.

Najwięcej bramek padło w pojedynku Ostrowa Szlacheckiego z Bardem. Ostrowianie urządzili sobie strzelecki festiwal, aplikując rywalom aż 9 goli. Tym bogactwem podzieli się: Aleksander Kaczor (3), Damian Sękowski (3), Grzegorz Parus, Ernest Soboczyński i Artur Żywanowski. Honor gozdowian uratował Adam Konieczny.

Już w najbliższą niedzielę po raz drugi na boisku w Sędziwojewie rozegrana zostanie czwarta kolejka. Kibice przez ludowych piłkarzy będą mile widziani.