Wrześnianie pewnie pokonali u siebie Polonię Chodzież w szóstej kolejce IV Ligi. Mecz obfitował w dodatkowe atrakcje i głośny doping rywali.

W sobotę 2 września Victoria Września podjęła rywala z dołu tabeli, który w pięciu ostatnich meczach wygrał tylko raz. Polonia Chodzież nie przełamała złej passy na stadionie przy Kosynierów mimo gorącego wsparcia grupy przyjezdnych kibiców. Nasi zwyciężyli 4:1.

Wynik w 14. minucie otworzył Arkadiusz Wolniewicz, który nie zmarnował sytuacji sam na sam. Gol na 2:0 padł w 33. minucie, gdy błąd bramkarza gości wykorzystał Mikołaj Jankowski.

W 36. minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Wolniewicz. Nasz czołowy napastnik popisał się zmyleniem obrony rywali i położeniem bramkarza. Ostatniego gola do szatni w 45. minucie zdobyli goście, trafiając bezpośrednio z rzutu wolnego.  

W drugiej połowie podopieczni trenera Pawła Lisieckiego skupili się na obronie korzystnego wyniku, ale nadal stwarzali zagrożenie. W 75. minucie z rzutu rożnego gola głową zdobył kapitan Jakub Groszkowski.

Victoria zanotowała także sukces frekwencyjny. Mecz oglądało ponad stu kibiców, którzy chętnie korzystali ze strefy gastronomicznej. Wśród kibiców wyłoniono także zwycięzcę konkursu typerów, który dokładnie trafił wynik.

Zwycięstwo dało Victorii awans na 7. miejsce w tabeli. Za tydzień nasza drużyna zagra na wyjeździe z Mieszkiem Gniezno. Mecz odbędzie się bez udziału kibiców z powodu remontu stadionu. Poniżej galeria zdjęć z meczu. Fotografia główna: Victoria Września

6. kolejka Artbud IV ligi: Victoria Września - Polonia Chodzież 4:1 (3:1)

Victoria zagrała w składzie: Tobiasz Nowicki, Michał Czerniak, Marcin Maćkowiak, Maciej Szczublewski (75. Szaufer), Jakub Kwaśny (83. Pruchnik), Patryk Pawłowski, Jakub Groszkowski (86. Szymański), Mikołaj Jankowski (83. Galmami), Wiktor Strzelczyk, Igor Sarnowski (80. Kajdan), Arkadiusz Wolniewicz (72. Kanior).