Amerykańska myśl szkoleniowa nad Wrześnicą

Wrzesińskie lacrossistki, ale też kadrę szkoleniową Lax-Warriors Września, odwiedził Jay Watts, amerykański trener z Chattanooga w Tennessee (USA). Był to czwarty pobyt Amerykanina w naszym mieście.

Wcześniej zajęcia z lacrosse’a na naszych obiektach sportowych prowadziło już troje innych szkoleniowców zza Oceanu Atlantyckiego. Projekt wspomagania się myślą szkoleniową z ojczyzny danej dyscypliny jest ewenementem we Wrześni. Jego realizacja już procentuje – warto w tym miejscu wspomnieć choćby podpisane już przez dwie zawodniczki Lax-Warriors kontrakty na grę w amerykańskiej lidze akademickiej. A kolejne oferty nadal spływają. Szykują się następne wyjazdy na studia do USA.

Przez trzy dni Jay Watts prowadził treningi z dziewczynami czterech grup Lax-Warriors. Na krytym boisku ze sztuczną trawą przy ul. Koszarowej przewinęło się blisko 80 młodych lacrossistek w wieku od 10 do 18 lat. Najmłodsza grupa prezentuje się na zdjęciu poniżej, średnia na tytułowym. Ponieważ zajęcia odbywały się od wtorku do czwartku, nie mogły w nich wziąć udziału świeżo upieczone studentki.

Trener przywiózł też bezterminowe zaproszenie do USA dla wrzesińskiego zespołu. Jest tylko mały problem – koszty przelotu. Klub rozpoczął poszukiwanie sponsorów, także za oceanem. Zarząd bardzo realistycznie daje sobie dwa lata na uzbieranie odpowiedniej kwoty. Ofensywa na rynek amerykański przybiera nieoczekiwany kierunek.