Zamknij

Orkan na szczycie. Sprinterki w formie

12:15, 05.07.2021 L.N Aktualizacja: 12:20, 05.07.2021
Skomentuj

Rozegrane w Lublinie Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski Juniorów U20 przyniosły wrześnianom aż 6 medali. Na imprezie świetnie spisały się sprinterki Orkana, a Marta Zimna wywalczyła aż trzy krążki, w tym dwa złote. Orkan Września zajął drugie miejsce w klasyfikacji medalowej i czwarte w klasyfikacji punktowej czempionatu.

Marta Zimna (na głównym zdjęciu w środku) w biegu eliminacyjnym na 100 m nie dała szans rywalkom i z drugim czasem (11,65 s) awansowała do finału. Tam walka toczyła się na noże, a różnica między pierwszą a trzecią zawodniczką wyniosła zaledwie 0,01 s! Choć podopieczna trenera Andrzeja Pujdaka poprawiła swój rezultat (11,60 s), to musiała zadowolić się brązem. Marta dwukrotnie pobiegła szybciej od swojej życiówki, ale zbyt silny wiatr (w finale +2,6 m/s) nie pozwolił na uznanie rekordów.

Te maleńkie niepowodzenia odbiła sobie w biegu rozstawnym 4x100 m. Sztafeta Orkana była zdecydowanym faworytem mistrzostw i nie zawiodła. Marta kończyła bieg, ale równie wielki udział w sukcesie miały Wiktoria Dams, Martyna Guzowska i Marika Majewska. Wrześnianki osiągając czas 46,31 s wyprzedziły kolejną sztafetę o ponad sekundę!

Dwie pierwsze z tej grupy wystartowały w biegu na 400 m. Spokojnie przeszły eliminacje i pobiegły w finale. Martyna Guzowska wywalczyła brąz poprawiając swój rekord życiowy na 55,39 s, a Wiktoria Dams zajęła wysokie piąte miejsce z czasem 56,38 s, minimalnie gorszym od życiówki.Marta Zimna zaszokowała wszystkich w biegu na 200 m. Już w eliminacjach zdecydowanie poprawiła swoją życiówkę, łamiąc przy okazji barierę 24 sekund (23,86 s). W niedzielnym finale, w odróżnieniu od dwukrotnie krótszego dystansu, dopisało jej szczęście. Tegoroczna maturzystka zdobyła złoto, wyprzedzając na mecie drugą zawodniczkę, a triumfatorkę setki Magdalenę Niemczyk zaledwie o 0,005 s! Udany rewanż.

Marika Majewska bardzo dobrze zaprezentowała się już w biegu eliminacyjnym. Poprawiła swój rekord życiowy na 13,53 s, choć o 0,08 s ustąpiła swojej „odwiecznej” rywalce Weronice Nagięć z Krakowa. Godzinę później w finale wrześnianka zaprezentowała się rewelacyjnie. Swój dystans pokonała w czasie 13,39 s po raz kolejny rozprawiając się z życiówką. Cóż z tego skoro Nagięć była lepsza o 0,11 s. Srebro okraszona takim wynikiem też cieszy.

Brązowy medal stał się udziałem Zuzanny Kniat. Podopieczna trenera Przemysława Pawlaka dostała się do finały eliminacyjnym rzutem na odległość 48,62 m. Po pięciu finałowych kolejkach wrześnianka klasyfikowana była na siódmej pozycji, ale w ostatniej rzuciła 50,31 m, przeskoczyła cztery rywalki i stanęła na trzecim stopniu podium.

Zuzanna wystąpiła także w konkursie pchnięcia kulą. W eliminacjach osiągnęła 11,60 m, co pozwoliło jej wejść do dwunastoosobowego finału. Tam zaliczyła tylko jedną udaną próbę (11,34 m) i ostatecznie została sklasyfikowana na 11. miejscu.

Kulą w Lublinie pchał Mikołaj Rewers. Zawodnik Orkana posłał sześciokilogramowy przybór na odległość 16,13 m, co dało mu piąte miejsce w kraju. W tej samej konkurencji wystartowali także Piotr Miczuga (14,48 m) i Wiktor Sroka (13,71 m) zajmując odpowiednio 13. i 14. miejsce.

Piotr nie zakwalifikował się z eliminacji do finału rzutu dyskiem i został ostatecznie w tej konkurencji sklasyfikowany na 16 miejscu. Mikołaj wszedł do szerokiego finału, później do wąskiego (8 zawodników), ale 48,97 cm wystarczyło tylko na siódmą lokatę.

W rzucie młotem 19. miejsce zajął Hubert Knopkiewicz (43,64 m).

Dwóch reprezentantów mieliśmy w biegu na 110 m przez płotki. Wiktor Grzegorek w eliminacjach poprawił o blisko 0,2 s rekord życiowy i złamał barierę 15 sekund. Czas 14,87 s nie wystarczył jednak, by zakwalifikować się do finału A. Wiktorowi zabrakło 0,01 s. W finale B pobiegł jeszcze szybciej (14,76 s), ale przy nieznacznie zbyt mocnym wietrze (+2,1 m/s). Dało to naszemu płotkarzowi generalnie 12 miejsce w kraju. Kacper Olejniczak z czasem 16,63 s zajął ostatecznie 19. lokatę.

W barwach Juvenii Puszczykowo startował orzechowianin Bartosz Kowalski. Najpierw bez większego powodzenia pobiegł w sztafecie klubowej, później wziął udiał w konkursie skoku wzwyż, gdzie - zaliczając w trzeciej probie jedynie 193 cm - zajął dziewiąte miejsce.

Orkan Września z dwoma złotymi, jednym srebrnym i trzema brązowymi medalami na koncie zajął drugie miejsce w krajowym rankingu. Ustąpił jedynie SMS Szklarska Poręba (trzy złote medale). W klasyfikacji punktowej nasz klub uplasowała się na trzecim miejscu (110 pkt), tuż za takimi potęgami jak AZS-AWFiS Gdańsk i Zawisza Bydgoszcz. To olbrzymie osiągnięcie wrzesińskich trenerów.

Fot. K. Regulski

(L.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Orkan Orkan

0 0

jak zwykle niezawodny. 14:49, 07.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%