Inauguracja rozgrywek IV ligi piłkarskiej nie była szczególnie udana. Victoria musiała podzielić się punktami z beniaminkiem IV ligi Lipnem Stęszew.
Sobotni mecz nie należał do ciekawych. Oba zespoły przez większość czasu gry bardziej myślały o tym, by nie stracić gola, niż zdecydować się na frontalny atak. A że linie defensywne Victorii i Lipna nie popełniały większych błędów, bramkarze nie mieli wiele pracy.
W pierwszej odsłonie gospodarze raz mogli pokusić się o zdobycie bramki. Orlande Kpassa w 30. min dopadł piłkę na siódmym metrze, oddał strzał (na głównym zdjęciu), ale goście zdołali zablokować futbolówkę tuż przed linią bramkową.
Ten sam zawodnik miał jeszcze dwie okazje w drugiej odsłonie, choć już nie tak klarowne. W 65. min instynktownie lobował bramkarza Lipna, jednak zabrakło subtelności w uderzeniu. Dziesięć minut później piłkarz rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej próbował szczęścia strzałem głową, ale też bez powodzenia.
Wrzesińska obrona przez cały mecz popełniła jeden błąd. W 81. min nasi defensorzy dopuścili rywali do oddania strzału z 20 metrów. Tobiasz Nowicki był bezradny, ale na nasze szczęście piłka trafiła w słupek i wyszła w pole.
Jeszcze w doliczonym czasie Maciej Szczublewski próbował z kilkunastu metrów trafić w światło bramki, ale i tym razem bez skutku.
- Wiedzieliśmy, że mecz z Lipnem będzie ciężki. Byliśmy dzisiaj lepszym zespołem, ale nie udokumentowaliśmy tego golem. Zabrakło trochę szczęścia, choć i nam dopisało ono w końcówce spotkania, gdy rywale trafili w słupek – na gorąco oceniał prezes Mateusz Kuliński.
IV liga: Victoria Września – Lipno Stęszew 0:0
Victoria: Nowicki – Kwaśny, Marecki, Demianienko, Witczak (81. Kruszyński), Groszkowski, Górecki (46. Sarnowski), Strzelczyk (60. Krawczyński), Majer, Szczublewski, Orlande Kpassa
Kibic11:44, 07.08.2022
Napadzior V to Orlande nie Orlando 🙂 11:44, 07.08.2022
Len15:26, 07.08.2022
1 0
Orlando Magic to nie jest, fakt :) Dziękuję za zwrócenie uwagi, poprawiam w tekście, bo w składzie było ok. 15:26, 07.08.2022