Pierwszy weekend kwietnia bardziej przypominał zimowe przebudzenie niż wiosenny rozruch, ale pasjonaci rolek ze Wrześni nie dali się pogodzie. Mimo zaledwie 4°C i nieprzyjemnego wiatru, ponad 60 osób – dzieci, młodzież i dorośli – stawiło się na otwarcie sezonu z RollHeros!
– Pogoda nas nie rozpieszczała, ale frekwencja i atmosfera wynagrodziły wszystko – mówi Damian Obtułowicz, trener szkółki. – Warsztaty przenieśliśmy pod dach hali przy ul. Szkolnej, gdzie każdy mógł potrenować w komfortowych warunkach.
Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe. Jedni doskonalili hamowanie i rozgrzewali się do rytmu rolek, drudzy relaksowali się przy herbacie i cieście. – Chodzi nie tylko o naukę, ale i o wspólne bycie razem. Rolki łączą! – dodaje trener.
Na koniec – jak przystało na prawdziwych zapaleńców – większość ruszyła na 3-kilometrowy przejazd po okolicy. Zmarznięte dłonie, czerwone nosy i… wielkie uśmiechy. – Ten śmiech, ten wiatr we włosach – bezcenne! – podkreślali zgodnie uczestnicy.
Wśród nich Lilka Kuśmierek, od 3,5 roku związana ze szkółką:– Było super! Wesoło, głośno, pełno ludzi. Mam nadzieję, że w tym sezonie wrócę do formy i zacznę wygrywać!
Jakub Czech też nie zamierza zwalniać:– Czeka mnie dużo pracy, bo ścigam się ze starszymi chłopakami. Ale takie warsztaty to petarda – trening, zabawa i fajna ekipa.
Nie zabrakło też akcentów edukacyjnych. Dzięki kampanii „Bezpieczniej z głową w kasku” uczestnicy otrzymali upominki od partnerów i wsparcie lokalnych instytucji.
– To dopiero początek – zapowiada trener Damian. – Przed nami kolejne warsztaty, przejazdy i masa rolkowych emocji aż do sierpnia! Kto chce dołączyć, niech śledzi grupę Rolki Września na Facebooku. Sezon właśnie się rozkręca!
Kolejne wydarzenia zaplanowane na niedziele:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz