Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Najniebezpieczniejszy człowiek we Wrześni. Co się wydarzyło w Stokbecie?

Filip Biernat Filip Biernat 07:00, 13.12.2025 Aktualizacja: 21:56, 12.12.2025
1

Groteskowy betoniarz Albin Siwak, członek Biura Politycznego KC PZPR, wpłynął na decyzję sądu – i tak pracę w Stokbecie stracił Bogdan Narożny. W ten sposób rozpoczęła się potężna afera, o której usłyszała cała Polska.

Wczesną jesienią 1985 roku w załodze Przedsiębiorstwa Produkcji Pomocniczej i Montażu Budownictwa Rolniczego Stokbet zawrzało. Ludzie dowiedzieli się, że dyrektor naczelny Józef Gonerka kupił sobie samochód na talon, a jego syn rzekomo miał zaopatrywać się w materiały budowlane w zakładzie na zasadzie ius caducum. Szefowi zakładu wygadał to w twarz Bogdan Narożny, ówczesny przewodniczący Rady Pracowniczej. Dyrektor postanowił zwolnić związkowca ze skutkiem natychmiastowym. Ale tu czekała go niespodzianka.

ROZSZCZELNIONY SYSTEM

W odwecie Rada Pracownicza odwołała Józefa Gonerkę z funkcji dyrektora. Przeprowadziła również referendum w tej sprawie. W centrali przedsiębiorstwa we Wrześni oraz filiach w Obornikach, Obrzycku i Mieszkowie 70 proc. załogi było przeciwko dyrektorowi. Gonerka miał poparcie tylko w zakładzie filialnym w Trzciance, gdzie zagłosowało za nim 72 proc. pracowników. Na dodatek przysnęło się organowi założycielskiemu, Ministerstwu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które nie zgłosiło protestu do uchwały Rady Pracowniczej. Po miesiącu dymisja dyrektora weszła w życie.

System się rozszczelnił. Zakładem zaczął kierować Bogdan Narożny, związkowiec z podziemnej Solidarności, internowany w stanie wojennym (sic!). Partia chwilowo straciła kontrolę nad zakładem. Bała się Narożnego. Zastępca dyrektora Andrzej Ziętek nie chciał przejąć obowiązków dyrektora naczelnego, drugi z nich, Zygmunt Częstochowski, warunkował to otrzymaniem polecenia służbowego lub partyjnego – co też się stało.

OD ŁOPATY DO DYPLOMATY

Bogdan Narożny odwołał się do Sądu Pracy w Środzie Wielkopolskiej. Został przywrócony do pracy. Józef Gonerka pozostawał na aucie. Partia przystąpiła do kontrataku. Sprawa trafiła na najwyższy szczebel, do Biura Politycznego KC PZPR. Po linii branżowej sprawę załatwiał Albin Siwak, aparatczyk, o którego tępocie krążyły dowcipy, betoniarz z zawodu. Karierę zakończył jako dyplomata w Libii. Napisał autobiograficzną książkę pt. Od łopaty do dyplomaty.

6 listopada 1985 roku z towarzyszem Siwakiem w Warszawie spotkała się delegacja ze Stokbetu, związkowcy: Piotr Dobuszko (Fabryka Domów w Trzciance), Michał Maciejewski (Stokbet Września) oraz pezetpeerowcy Ignacy Kowalczyk i Ryszard Jędraszak (sekretarze POP ze Stokbetu). Błagali dygnitarza, aby coś z tym Narożnym zrobił. Ustalono, że minister rolnictwa Stanisław Zięba oprotestuje uchwałę Rady Pracowniczej Stokbetu w sprawie Gonerki. Odwołany dyrektor dostał nowego adwokata na koszt Ministerstwa Rolnictwa. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Poznaniu wrócił do pracy na początku 1986 roku. Natomiast pełniący obowiązki dyrektora naczelnego Zygmunt Częstochowski złożył apelację do Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu w sprawie Narożnego, który uchylił wyrok pierwszej instancji. Związkowiec stracił pracę w Stokbecie i dostał wilczy bilet.

TO SIĘ DO GAZET NADAJE

Przy takim obrocie wydarzeń Bogdan Narożny poszedł z tematem do prasy. O dziwo dziennikarze podjęli temat afery w Stokbecie. Napisały o tym m.in.: „Tygodnik Robotniczy”, „Polityka” i „Odrodzenie”. Informacje na ten temat podało Radio Wolna Europa. Sprawą zajął się Władysław Styczyński z „Tygodnika Solidarność”, co wywołało zainteresowanie Służby Bezpieczeństwa.

Na przykład w „Tygodniku Robotniczym” ukazał się tekst pt. Teksas w Stokbecie. Opublikowano w nim fragmenty notatki z zebrania załogi Betoniarni w Obrzycku z dyrektorem Józefem Gonerką:

– Padło pytanie do dyrektora, czy przewiduje podwyżkę płac w najbliższym czasie. Odpowiedź dyrektora: w najbliższym czasie żadnych podwyżek nie przewiduje, ale jako podwyżkę traktuje 1000 zł z funduszu frekwencyjnego. Jedna z dyskutantek, matka 2 dzieci, na pytanie co będzie gdy zachoruje jej dziecko, dostanie opiekę lekarską, to nie dostanie 1000 zł. Dyr. Gonerka odpowiedział, że może zaangażować matkę lub teściową. Na taką odpowiedź pracownicy wyśmiali dyrektora i oświadczyli, że jeśli tak postępuje, to się okaże że ludzie z zakładu będą odchodzić i nie będzie miał kto pracować. Dyrektor odpowiedział, że na ludziach mu nie zależy; jak odejdą, to przyjdą inni.

Publikacje nie pomogły Narożnemu. Przez jakiś czas pracował w Centrali Nasiennej we Wrześni. Później długo był na bezrobociu.

STERNIK

Bogdan Narożny był od początku lat 80. inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa w ramach spraw o kryptonimach „Malkontent” i „Sternik” (Narożny był zagorzałym żeglarzem). Akta tych spraw nie zachowały się. 13 grudnia 1981 roku Narożny był internowany w Zakładzie Karnym w Gębarzewie. Natomiast afera w Stokbecie pojawia się w dokumentach kontroli operacyjnej zakładów pracy powyżej 500 zatrudnionych, kryptonim „Koszyk – WR II”:

 W celu neutralizacji wpływów Bogdana Narożnego na załogę Stokbetu przeprowadziliśmy szereg rozmów z dyrekcją zakładu jak również z przedstawicielami organizacji społeczno-politycznych. […] Aktualnie odnotowujemy korzystne efekty naszej działalności. Pracę w tym kierunku nasilimy pod koniec kadencji samorządu pracowniczego, który upływa w czerwcu br. (1986 – przyp. aut.) w celu niedopuszczenia do ponownego wyboru Bogdana Narożnego na stanowisko przewodniczącego – czytamy w jednym z meldunków.

Wrzesińska bezpieka uznawała go za najniebezpieczniejszego dla ustroju socjalistycznego. Choć niewiele się nim zajmowała.

– Mnie nie było widać we Wrześni. Nawet mam zaświadczenie, raport SB z 1985, że na terenie miasta nie prowadzę wrogiej działalności. Tworzyliśmy wtedy organizację ogólnokrajową samorządową – mówił związkowiec w 2014 roku „Wiadomościom Wrzesińskim”.

POWRÓT

Bogdan Narożny wrócił do Stokbetu w 1989 roku i reaktywował NSZZ Solidarność, choć ciągle nie był tutaj zatrudniony. Po wygranych wyborach czerwcowych Komitet Obywatelski we Wrześni wystosował uchwałę do Lecha Wałęsy i Czesława Kiszczaka, w której domagał się przywrócenia Narożnego do pracy w Stokbecie:

 Hańbą dla władz jest wystawianie komukolwiek wilczego biletu i zmuszanie go w ten sposób do opuszczania miasta. Żądamy niezwłocznego przywrócenia inż. B. Narożnego do pracy w Stokbecie – napisano.

Narożny wrócił do zakładu i stał się głównym architektem zmian własnościowych. Przypomnijmy, że Stokbet powstał w 1955 roku i zajmował się stolarką budowlaną, budową i montażem konstrukcji stalowych, prefabrykacją betonów. U szczytu potęgi firma zatrudniała 1500 osób.

W 1992 roku przedsiębiorstwo zostało sprywatyzowane przez własnych pracowników w drodze akcjonariatu pracowniczego. Stokbet stał się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Mimo prywatyzacji sytuacja finansowa spółki pogarszała się z roku na rok. W lipcu 1998 roku sąd ogłosił upadłość likwidacyjną. Po dawnym zakładzie przy ul. Wrocławskiej we Wrześni został wieżowiec – dawny biurowiec Stokbetu.

Bogdan Narożny zmarł w 2021 roku.

Zdjęcie główne: Charakterystyczna panorama Stokbetu. Fot. Września - miasto w centrum zainteresowania

W środku: Pracownicy ruszają ul. Wrocławską do pochodu 1 maja Fot. Września - miasto w centrum zainteresowania

Pierwsze posiedzenie Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Poznaniu w sali Duszpasterstwa Akademickiego oo. Dominikanów przy ul. Kościuszki w Poznaniu. W środku Bogdan Narożny (Stokbet) rozmawia z Franciszkiem Kuźmą (Mikroma). Za nimi siedzi Maciej Tomczak (Tonsil).Fot. Cyryl - Cyfrowe Repozytorium Lokalne.

Stokbet z lotu ptaka w 1997 roku. Fot. Września - miasto w centrum zainteresowania.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

f_huj.info.com f_huj.info.com

5 1

Wybielanie Narożnego? 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

09:37, 13.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%