Zamknij

Mądrość zbiorowa. Forum dyskusyjne otwarte!

09:16, 22.01.2023 . Aktualizacja: 09:16, 22.01.2023
Skomentuj

Wrzesiński sport zespołowy jaki jest, każdy widzi. Tylko czemu taki jest? Jak go naprawić? Czekamy na przemyślenia naszych Czytelników, bo wierzymy, że lokalny sport leży im na sercu. Zapraszamy do dyskusji.

Na początek pozwolimy sobie wymienić siedem osób: Łukasz Jasiński, Dariusz Stachowiak, Michał Goliński, Jędrzej Gruszczyński, Konrad Jankowski, Łukasz Koszarek, Julia Reszelewska. I zadamy pytanie: co je łączy?Tak, zgadza się – wszyscy to wrześnianie. Tak – tylko oni na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat występowali na poziomie ekstraklasy w trzech najpopularniejszych grach zespołowych: w piłce nożnej, koszykowej i siatkowej.

Jest jeszcze jeden wspólny mianownik dla całej siódemki. Jaki? Wszyscy zaraz po skończeniu szkoły podstawowej lub gimnazjum swoją dalszą karierę sportową kontynuowali już poza Wrześnią. W jednym przypadku nawet dużo wcześniej.

O czym to świadczy? Czy naprawdę nie mamy odpowiednich szkoleniowców, odpowiedniej bazy treningowej, pieniędzy na szkolenie? Czy też szkopuł tkwi w braku pomysłów, wizji decydentów, wyznaczenia mądrych celów? A może całkowicie odpuść sobie wysokobudżetowe sporty i zająć się tymi bardziej niszowymi?

Jest coś takiego jak mądrość zbiorowa, często niedoceniana, bo będąca w kontrze do „wielkich autorytetów”. „Burze mózgów” nie raz jednak znajdowały drogę wyjścia z impasu. Czekamy na Wasze głosy. Najlepiej w komentarzach pod tym artykułem. Zbierzemy je, a najbardziej merytoryczne i najbardziej ciekawe postaramy się zaprezentować też na łamach „WW”. Być może zainteresują ludzi odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy i tych, którzy są władni naprawiać.

I jeszcze na sam koniec historyczna impresja.

Włodzimierz Sull, zresztą świetny szkoleniowiec, zżymał się, gdy z Wrześni w połowie lat 80. ubiegłego stulecia Spójnia Gdańsk „porwała” jego siedemnastoletnią koszykarkę, Ewę Frąszczak. Wiedział, że nie zdoła jej zatrzymać, ale myślał, że w odpowiednim momencie trafi do poznańskiego klubu.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

KibicKibic

13 3

Przykład piłki nożnej pokazuje, że środowisko wrzesińskie nie potrafi grać zespołowo, do jednej bramki. Brak jest myślenia perspektywicznego, jakiejkolwiek wizji rozwoju i podniesienia poziomu sportowego, odpowiedniego systemu szkolenia; wszyscy skupiają się tylko na tym co tu i teraz. Co mamy w zamian? Konflikty, osobiste animozje i brak jedności. Zamiast jednego, silnego klubu mamy rozdrobnienie, które służy tylko i wyłącznie zaspokojeniu osobistych ambicji niektórych osób.
Brak piłki nożnej na solidnym trzecioligowym poziomie w mieście takim jak Września nie jest powodem do dumy. 10:09, 22.01.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MaxMax

5 1

W punkt! Każde zdanie, każda teza! 😭😭😭😭 I jeszcze gazetka, która szuka rozwiązania, za darmo! 🤣🤣🤣🤣🤣 10:18, 22.01.2023


pytekpytek

5 1

Od kilku dekad w kraju kluby odchodzą od wariantu wielosekcyjnego, czyż nie? Kiedyś Lech miał drużynę w każdej dyscyplinie, a teraz? Klub z wieloma sekcjami to spory w jego strukturach o pieniądze, o niedocenianie poszczególnych sekcje. Czy warto mieć taki klub? 10:40, 22.01.2023


reo

anorektykanorektyk

6 2

Ludzie przecież nigdy nie będziemy odnosić poważnych sukces w poważnych grach. Tam potrzeba olbrzymiej kasy. A skąd ją wziąć w takiej Wrześni. Zapomnijmy o piłce, koszu i siatce. Krispol jest najlepszym przykładem. Wychodzi na to że do takich wniosków doszedł i p. Krysiński. Krispol poszedł w seniorów całkowicie zaniedbując pracę z juniorami. Młodych siatkarzy grających w młodszych kategoriach tylko zniechęca fakt, że ich najlepszy zawodnik Jankowski odchodzi do Piły tam grać w juniorach. Gdzie są czasy pp. Grępki, Więcka i Tuszyńskiego kiedy w juniorach byliśmy siłą w Polsce? 11:14, 22.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fanfan

7 1

Mieliśmy szkolenie w koszu. Wyszło z MKS wielu fajnych koszykarzy, że o Koszarku nie wspomnę. Wszystko się jakoś wypaliło. Trenerzy dali sobie spokój z ciężką robotą, a następców nie było. Albo byli jedynie z ambicjami a nie z warsztatem. Kilka lat przerwy i we Wrześni zrobiła się pustynia. Teraz trzeba budować wszystko na nowo. Nie wiem czemu 20 lat temu trenerzy rezygnowali. Dwóch jest teraz w polityce, o dwóch innych słuch zaginął. Nie ma ich już w sporcie. Pewnie że lata swoje mają, ale dzielić się doświadczeniem to bezcenne. 11:39, 22.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KibicKibic

9 5

Prawda jest taka że kaźdy większy czy mniejszy wynik to w 99 % zasługa Rodzicòw ich finance ich czas ich wiara w dziecko . WE WRZEŚNI NIE MA TRENERÒW [ Z WYJĄTKIEM LEKKIEJ ATLETYKI ] są nauczyciele wf-u którym sie wydaje że mają succesy .
Nie ma z ich strony selekcji pod kątem dyscyplin . A n końcu przypisują sobie succesy że to ich wychowankowie . Pozdro nauczyciele JG . ST . ......HAHA 11:50, 22.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

vetoveto

1 0

Absolutna zgoda, że nie ma selekcji do poszczególnych dyscyplin. Absolutna bzdura, że oprócz lekkiej atletyki nie ma trenerów, a tylko nauczyciele w.f. Jakby co to trenerzy LA też są nauczycielami 14:02, 24.01.2023


cashcash

2 3

Są trzy powody słabości: 1. kasa, 2. forsa, 3. cash. Wszystko inne to pochodne. Ktoś może powiedzieć ile pieniędzy co roku idzie na grajków i dlaczego tak mało? 16:30, 22.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taki jedenTaki jeden

3 1

Nie śledzę siatkówki i koszykówki, ale w piłce siedzę od lat i coś mogę powiedzieć. We Wrześni ale też w innych miejscowosciach powiatu działają akademie piłkarskie. To projekty biznesowe, czyli na pierwszym miejscu jest zarobiony pieniądz. Chcesz grać w piłę, to płać. Już pomijam fakt, że może jakiegoś uzdolnionego chłopaka na to nie stać. Kiedyś w szkołach były SKS-y i to na nie chodzili Przysiuda, Jasiński, Stachowiak. Oni nie wyszli z akademii. A jak już wyszedł z akademii Goliński, to z akademii Lecha. W dodatku między właścicielami akademii ciągle dochodzi do starć - wiadomo o co. Ciekawe jest też ze te prywatne biznesy dostają dofinansowanie od samorządów. Kiedyś obserwowałem trening takiej jednej wrzesińskiej grupy. Może miałem pecha, ale to co widziałem mocno bolało. 13:23, 23.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prowincjałprowincjał

3 1

Jeżeli będziemy się rozdrabniać, inwestować w wiele dyscyplin, to nic z poważnego sportu nie będzie. Nikt nie będzie zadowolony. A tak się dzieje obecnie. Braknie pieniędzy, a uzdolnioną młodzież trzeba nawzajem sobie wydzierać, bo Września jest mała. Brakuje wolnych godzin na boiskach i halach. Trzeba postawić na wybrane dyscypliny. Im mniej ich będzie, tym lepiej. Wyniki będą.
Gdzieś czytałem nawet chyba w Wiadomościach o tym że mniejsze ośrodki idą w sporty mniej popularne bo są złaknione sukcesu. W takim Rogowie czy Gąsawie od zawsze grało się w hokeja na trawie i wychowano wielu olimpijczyków. Tam zawodnicy zostawali w klubie bo i tak grali na najwyższym poziomie.
09:22, 24.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WioślarzWioślarz

4 2

Kilka tygodni temu na łamach ,,WW" opublikowany został artykuł o wynikach Systemu Sportu Młodzieżowego we Wrześni gdzie prym wiodą sporty indywidualne , a ze sportów zespołowych po kilka punktów zdobyli juniorzy Victorii i Progressu. No i to właśnie jest obraz wrzesińskiego sportu. Pochodzę z Poznania i interesuję się sportem od podszewki i tutaj wbrew co mówią niektórzy szkoleniowcy i działacze wrzesińscy (oczywiście nigdy nie będący nawet we współzawodnictwie 🤣) wysokość dotacji na kluby sportowe zależy od osiąganych wyników. Dodatkowo stypendia sportowe oraz nagrody dla zawodników i trenerów także od tego zależą. Zespół Metodyczny Ministerstwa Sportu w prosty sposób wprowadził sposób naliczania punktów w zależności od kategorii wiekowych dla wszystkich sportów równy. Natomiast rozmawiając z działaczami we Wrześni odnoszę wrażenie że zatrzymali się w zamierzchłych czasach. W sąsiednich gminach i powiatach ,,ludzie sportu" dawno zorientowali się w czym rzecz i dlatego wyprzedzają Wrześnię pod tym względem. Brak poukładanego szkolenia i piramidy szkoleniowej w klubach to brak wyników. W Poznaniu żaden klub nie będący we Współzawodnictwie nie otrzyma dotacji. Nie ma podziału na sporty ważne i mniej ważne (niszowe) bo medal olimpijski ma zawsze taki sam smak czy to w siatkówce , piłce nożnej czy we wioślarstwie które kiedyś trenowałem. Ministerstwo Sportu ma proste narzędzie do sprawdzania aktualnych wyników i nie trzeba pisać wielostronicowych wniosków. Wystarczy wejść w na stronę - https://ssm.insp.waw.pl/ i wszystko jest czarno na białym.
Wracając do sportu wrzesińskiego musi się zmienić przede wszystkim pojmowanie sportu przez ludzi związanych ze sportem bo świat ucieka do przodu , a regres się pogłębia...
12:04, 24.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pytekpytek

3 0

Wioślarz? Nie muszę pytać, wiem kto to :) 13:09, 24.01.2023


wkurzonywkurzony

2 3

Gmina w różnej formie daje Krispolowi i Victorii kilka razy więcej niż wszystkim pozostałym klubom. Krispol nie ma Wrześnianina w składzie a Victoria w ogóle nie promuje Wrześni. Bo gdzie? W Piaskach i Kobylinie. Zresztą w Victorii też tylu naszych piłkarzy co kot napłakał. Gmina powinna promować Wrześnian i to takich którzy zostaną w mieście i będą je promować. Jeżeli klub chce opierać się na ludziach z zewnątrz to niech szuka gdzie indziej kasy a nie w samorządach. Pieniądze samorządowe sa z naszych podatków i niech idą na naszych. 13:50, 24.01.2023

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

KibicKibic

1 1

Widzę, ze się w czasie zatrzymałeś trochę. Kobylin od ładnych kilku lat nie gra w czwartej lidze. Jest to najwyższa liga wojewódzka, a jak chcesz centralna to dołóż trochę kasy może a nie marudź, bo to robić jest najłatwiej. W seniorach pewnie 80% to miejscowi zawodnicy. Do tego w drużynach juniorskich trenuje z tego co się orientuje ponad 200 zawodników. W jakim klubie miejskim trenuje i gra tylu z Wrzesni? Marudzić każdy potrafi a zrobić coś nie ma komu. Typowo polskie! 21:46, 24.01.2023


WkurzonyWkurzony

1 1

Kibic, hola, hola, żonglujesz liczbami. To ilu Wrześnian wychodzi na boisku w pierwszym składzie? Z tych 200 dzieciaków większość płaci kasę by móc trenować. Jeśli nie Kobylin to jeszcze większa metropolia - Szydłowo. Tyle w temacie :) 08:47, 25.01.2023


KibicKibic

0 1

Notatek nie prowadzę, znalazłem skład z ostatnich meczów. Na 13-14 grających 8-9 było miejscowych. A gdzie dzieciaki nie płaca składek? Nie takie metropolie grały w ekstraklasie. Rozumiem, ze nie mogą bo to słaba promocja dla innych? 17:34, 25.01.2023


wkurzonywkurzony

1 0

Zmień liczydło. A po drugie mogę wymienić kilka dyscyplin we Wrześni gdzie dzieciaki nie płacą za treningi 18:43, 25.01.2023


KibicKibic

0 0

Ja zmieniam liczydło a Ty zmień myślenie, bo marudzić jest najłatwiej. 19:01, 25.01.2023


KibicKibic

1 0

Obojętnie jaka dyscyplina, niech się dzieje jak najlepiej! Niech jak najwiecej dzieci się rusza! Tylko nie narzekajmy na wszystko na każdym kroku, bo narzekać i hejtowac jest najłatwiej. 19:07, 25.01.2023


0%