Damian Rodziak, miotacz wrzesińskiego Orkana, w ciągu niespełna tygodnia wystartował w dwóch międzynarodowych imprezach rangi mistrzowskiej. Najpierw walczył w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy U23 w norweskim Bergen, by szybko przenieść się do niemieckiego Bochum, gdzie rozgrywano lekkoatletyczną część Uniwersjady – światowych igrzysk studentów.
Faworytami konkursu rzutu dyskiem w Bergen byli miotacze niemieccy, którzy legitymowali się najlepszymi wynikami w sezonie. Sąsiedzi zza zachodniej granicy zdominowali rywalizację zajmując całe podium.Damian spokojnie przeszedł eliminacje, co nie udało mu się na poprzedniej jego wielkiej imprezie – rozgrywanych w 2022 roku w Kolumbii mistrzostwach świata U20. Medal w norweskim finale zawieszony był jednak zbyt wysoko. Zawodnik trenera Przemysława Pawlaka nie zbliżył się do swojego tegorocznego rekordu życiowego, a musiałby go poprawić o blisko półtora metra, aby liczyć na brąz. Ostatecznie rezultat 58,59 m dał mu szóste miejsce w Europie, co i tak jest wielkim sukcesem. Drugi reprezentant Polski został sklasyfikowany na 12. pozycji.
Z Bergen spora grupa lekkoatletów udała się od razu do niemieckiego rejonu Ren-Ruhra, który gościł studentów, uczestników Uniwersjady. Niestety dla Damiana wraz z nim przemieścili się dwaj Niemcy, którzy praktycznie między sobą rozegrali walkę o złoto. Brąz w Bochum zawieszony był nieco niżej, ale i tak wyżej niż rekord zawodnika Orkana.
Rodziak nie wystartował jednak na miarę swoich możliwości i wyników uzyskiwanych na początku sezonu. Eliminacje wynikiem 54,42 m przeszedł bez problemu. We wtorek drugiej kolejce zrzucił 56,10 m, co dało mu ścisły finał. Niestety, w czterech kolejnych rzutach nie zdołał się już poprawić i ostatecznie zajął siódmą pozycję. Gdyby zakręcił się wokół swojej życiówki, mógłby liczyć na brąz.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz