Damian z Martyną z mistrzowskimi medalami

W Krakowie rozegrano Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski w kategorii U23. Wrześnianie zdobyli cztery medale.

Do stolicy Małopolski wraz z trenerem Przemysławem Pawlakiem udało się trzech zawodników Orkana Września. Na stadionie miejscowego AWF wystartowała także Martyna Guzowska, która obecnie reprezentuje barwy AZS AWF Katowice.

Jako pierwszy spośród wrześnian na linii startu stawił się Wiktor Grzegorek, który reprezentował Orkana na wysokich plotkach. Nasz zawodnik dystans 110 m przebiegł na miarę swoich możliwości, nieznacznie gorzej od swojego tegorocznego rekordu życiowego, ale czas 15,67 s pozwolił zająć w eliminacjach jedynie 10 miejsce. Do finału nie awansował.

Chwilę po Wiktorze w blokach stanęła Martyna Guzowska. Wystąpiła na 400 m. Wrześnianka legitymowała się czwartym wynikiem wśród startujących. Czas 53,76 s, to nie tak dawno temu ustanowiony rekord Wrześni. Ale przynajmniej dwie zawodniczki z lepszymi czasami były w zasięgu młodszej z sióstr Guzowskich. I bieg to potwierdził. Wrześnianka finiszowała jako trzecia, poprawiła rekord o kolejne 0,05 s i stanęła na trzecim stopniu podium.

Paweł Wróbel, wychowanek trenera Adama Kaczora, w swoim biegu eliminacyjnym na 100 m przy niemal bezwietrznej pogodzie osiągnął 10,76 s. Nieznacznie gorzej od swojego najlepszego wyniku w sezonie. Czas ten okazał się szóstym wynikiem eliminacji i zagwarantował mieszkańcowi Nekli start w finale. W nim nie poszło już tak dobrze. Zawodnikom przyszło biegać pod wiatr (-1,0 m/s), Paweł uzyskał 10,89 s i ostatecznie uplasował się na siódmym miejscu.

W piątek ostatnim naszym startującym zawodnikiem był Damian Rodziak (na zdjęciu z trenerem Pawlakiem). Miotacz Orkana w obecnym sezonie pchnął kulę na odległość 16,98 m, o 28 cm mniej niż w ubiegłym roku. Nie był faworytem tegorocznych mistrzostw, bo wyraźnie ustępował w tabelach Jakubowi Korejbie z Opola. W drugiej kolejce konkursu Damian poprawił swoją życiówkę na 17,28 m i w tym momencie wyprzedzał swojego najgroźniejszego konkurenta blisko o 1,5 metra. Rozpoczynający trzecią kolejkę Korejba wyprzedził naszego reprezentanta o 16 cm. W piątej serii rzutów doczekaliśmy się riposty i to jakiej! Rodziak pchnął kulę na 18.00, po raz drugi poprawił tego dnia życiówkę i odebrał rywalowi wszelkie nadzieje. Złoto przypadło Orkanowi.

W sobotę wrześnianie otwierali i zamykali drugi dzień mistrzostw. Damian Rodziak był faworytem konkursu rzutu dyskiem, bo jako jedyny w tym roku przekroczył barierę 60 metrów. Kolejny zawodnik rzucał trzy i pół metra mniej. Konkurs jednak nie potwierdził dominację Damiana na krajowym podwórku. Na sześć prób nasz zawodnik zaliczył tylko dwie, dalekie od jego życiówki dające mu drugie miejsce.

Mistrzostwa wieńczyły biegi rozstawne. W sztafecie 4x400 m wystartowała Martyna Guzowska i wraz ze swoimi klubowymi koleżankami wywalczyła srebrny medal.