Dwa remisy na własnym boisku i dwa zdobyte punkty trudno uznać za udany początek sezonu w wykonaniu zawodników Victorii. W minioną sobotę wrześnianie podzielili się punktami ze Zjednoczonymi Trzemeszno.
W pojedynku ze Zjednoczonymi ujawniły się te same słabości w grze wrześnian, które było widać już tydzień wcześniej. Cały czas szwankuje gra skrzydłami, drużynie wyraźnie brakuje siły ofensywnej. Zespół z Trzemeszna, który jest beniaminkiem ligi zaprezentował się z bardzo dobrej stron, bez respektu dla osiągnieć wrześnian z minionego sezonu. W drużynie gości dodatkowo siłą dodaną okazali się zmiennicy. Bramka dająca im remis wypracowana została przez dwóch graczy wpuszczonych na boisko po przewie.
Do przerwy wrześnianie mieli dwie okazje strzeleckie. W pierwszej z nich minimalnie niecelnie z dystansu piłkę uderzył Kacper Łabędziki, a za drugim razem, w 32. min, bliski trafienia był Szymon Krawczyński. Goście bramce Victorii zagrozili w 14. min, gracz Zjednoczonych uderzając z 10. metrów z kąta posłał jednak futbolówkę obok słupka.
Wszystko co najciekawsze po przerwie działo się w samej końcówce czasu gry. W 78. min Victoria objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wybita piłka trafiła na 16. metr pod nogi Krawczyńskiego. Pomocnik wrześnian podał do znajdującego się w pobliżu bramki Łukasza Jasińskiego, który z dużym spokojem posłał futbolówkę do siatki z 7. metrów. W 85. min goście wyrównali. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska pięknym trafieniem z woleja popisał się w swoim pierwszym kontakcie z piłką, wpuszczony chwilę wcześniej na boisko, Błażej Matysiak.
Victoria Września zagrała w składzie: T. Nowicki – Majewski, Jasiński, Lisiecki, Oczkowski – Kopaniarz (71. Matuszak), Łabędzki (80. Kruszyński), Krawczyński, Robak, Garstka (76. Kwaśny) – Sarbinowski
IV liga, Victoria Września – Zjednoczeni Trzemeszno 1:1 (0:0)
0 0
No trudno się nie denerwować po tym remisie. Po pierwszej połowie jeszcze jakoś to wyglądało, choć bez rewelacji, ale w drugiej połowie to naszym już zupełnie brakowało i koncepcji gry i ruchliwości. Miało się wrażenie, że gdy przejmowaliśmy piłkę rusza się tylko zawodnik, który ją ma, reszta stoi, nikt się nie pokazuje do gry, nikt nie wychodzi, nie ucieka obrońcom, pomocnikom. No tak nie można grać. Za remis z Wartą nie można mieć pretensji, bo źle nie grali, ale Trzemeszno postraszyło tylko pierwszy kwadrans, a potem byli już spokojnie do ogrania. To 1:0 też można było utrzymać. Znowu pozytywnie wyróżniał się Robak, niestety słabo, bardzo słabo Łabędzki, zresztą z Wartą było podobnie. To początek, ale biorąc pod uwagę, że na wiosnę zagramy więcej meczy na wyjeździe lepiej teraz nie zgubić zbyt wielu punktów do lidera. Z Centrą i Pniewami te 6 punktów bardzo by poprawiło sytuację. Wierzę Victorio, że się rozegracie, bo potraficie lepiej grać i zaczniecie punktować, bo remisami ligi się nie wygra. Redaktor napisał, że piłkarze Trzemeszna podeszli bez respektu do Victorii. Ja ze swojej strony dodam, że kibice z Trzemeszna również, ale to chluby bynajmniej im nie przynosi. Po wyrównującej bramce ta "jazda z k*****i" to przejaw totalnej głupoty i chamstwa. W tym niższe ligi mogłyby się wyróżniać na tle ekstraklasy, że kibice zachowują się z klasą i szacunkiem do przeciwnika.Tej dziś jednemu kibicowi z Trzemeszna zabrakło. I w sumie miał facet sporo szczęścia, bo gdyby wyskoczył z takim czymś na wale, to wątpię, czy skończyłoby się tylko na słownej reprymendzie.
0 0
Pamiętaj, że wszystko co za Gnieznem jest podejrzane. Buraków miałeś nawet z mieszka. Wychowawczy liść wtedy pomógł kilku przyjezdnym.
0 0
Wszyscy zgromadzeni na stadionie mieli nadzieję na łatwe 3 punkty, ale po tych 2 kolejkach można już stwierdzić, że liga będzie bardzo wyrównana, dość powiedzieć, że żadna drużyna w 2 pierwszych spotkaniach nie zdobyło kompletu punktów. Co do Naszej drużyny to widać, że zawodnicy ofensywni nie wytrzymują tempa spotkania. Kopaniarz po 60 minutach nie miał sił do biegania, Robak to samo tyle, że troszkę później. Moim zdaniem Garstka nasłabszy aktor widowiska już po raz drugi, więcej byłoby z niego pożytku gdyby grał tak jak w 3 lidze na prawej obronie. Brakuje Wiktora lub piłkarza o jego charakterystyce, przebojowego, który rozrusza drużynę. Miejmy nadzieję, że Centra zostanie pokonana i zacznie się marsz w górę tabeli. Co do wieśniaka z Trzemeszna, ząbki swędziały, ale co pozytywne dostał reprymendę nawet od ludzi z Trzemeszna. W środę będzie lepiej. Tylko V
0 0
Buhaha buhaha Hej Nowicki tak dalej bliżej wam do Makroregionu nic do 3 ligi..
0 0
Spoko. Nam bliżej do Makroregionu, zawsze to lepiej od rynsztoka i szamba :)
0 0
Jesteście śmieszni Victoria 4liga tam będziecie gnić lata we Wrześni tylko Krispol nie przynosi wstydu na was nie warto dać złotówki na bilet przynosicie wstyd miastu
0 0
Oj Przemusiu. Ty internetowy chuliganie siatkarskiego Krispolu. Ciśnienie zeszło?
0 0
A po co im 3 liga już raz grali i spadli z hukiem .A w tym roku to nawet w czołówce nie będą.
0 0
A po co im 3 liga juz raz się mądrzyli i spadli z hukiem.Zresztą oni w tym roku nie będą nawet w czołówce.
0 0
A po co im 3 liga juz raz spadli z hukiem.
0 0
Na chwilę obecną Victoria gra słabo i mam nadzieję, że następne mecze będą lepsze. Dziwią mnie komentarze osoby mieniącej się kibicem Krispolu. Wielu wrześnian kibicuje Victori i Krispolowi i to jest normalne nie ma konfliktu interesów a "Tylko Polonia Środa" staje się najaktywniejszych uczestnikiem NASZEGO forum.
0 0
i tu sie mylisz bo victoria zabiera znaczącą część środków przeznaczanych na sport z miasta i gminy gdyby Krispol tyle dostawał to bylibyśmy w czubie 1 ligi a nie 4
0 0
Widzę, że poziom tych wypowiedzi jest żenujący i nie można mieć wlasnego zdania. Niech każdy kibicuje komu chce i tyle
0 0
Już tak wysoko siebie nie oceniaj. Sam osiągnąłeś tutaj wysoki poziom żenady :)))