Już tylko sześć naszych zespołów pozostało na placu boju. W miniony weekend dwa mecze zostały wygrane, jednak w trzech trzeba było uznać wyższość rywali.
W 16. kolejce IV ligi Victoria zmierzyła się z trzecim zespołem rozgrywek. W Poznaniu przy sztucznym świetle wrześnianie walczyli z Wiarą Lecha.Mecz nieprzypadkowo rozegrano 11 listopada i miał swoją oprawę związaną ze Świętem Niepodległości. Miało to wpływ na przebieg spotkania. Piłkarze szanowali swoje kości, czego dowodem jest tylko jedna żółta kartka, pokazana przez arbitra Jakubowi Groszkowskiemu.Victoria stworzyła sobie więcej okazji strzeleckich, mogła to spotkanie wygrać. Bardzo dobrze w bramce poznaniaków spisywał się jednak Wincenty Olesienkiewicz i gole nie padły. Zespoły podzieliły się punktami.Victoria aktualnie zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli, ale dystans do konkurentów plasujących się wyżej niebezpiecznie rośnie. Do piątej Nielby brakuje wrześnianom już siedem punktów, do drugiego miejsca, które daje nadzieję po barażach na awans to już 13 oczek straty, a do liderującego Lipna Stęszew o pięć więcej.
IV liga, Wiara Lecha Poznań – Victoria Września 0:0
W przedostatniej kolejce klasy okręgowej Zjednoczeni odnieśli pewne zwycięstwo nad LKS Lipa, przedostatnim zespołem rozgrywek. Wrześnianie (na zdjęciu) długo nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarz gości. Pokonał go dopiero w 35. min Łukasz Kirkiewicz. Zaraz po zmianie stron na 2:0 podwyższył Hubert Oczkowski, a w 50. min trzeciego gola zdobył Kamil Buczek. Te dwie bramki padły po asystach Karola Jańczaka. Przed ostatnią jesienną kolejką nasz zespół zajmuje trzecie miejsce z trzema punktami straty do liderów.
Klasa okręgowa, Zjednoczeni Września – LKS Lipa 3:0 (1:0)
Kosynierzy w Gnieźnie mierzyli się z rezerwami Mieszka, drużyną niżej notowaną. Niestety, planowane trzy punkty trafiły nie do sokołowian, a do gospodarzy. Rywale objęli prowadzenie w 40. min. Po zmianie stron piłkarze Damiana Wyrzykiewicza dążyli do wyrównania. Od 65. min grali nawet z przewagą jednego zawodnika. Mocno odsłonięci dali się w samej końcówce meczu dwukrotni zaskoczyć.Rundę jesienną nasza drużyna zakończyła na szóstym miejscu mając 9 punktów straty do miejsca premiowanego awansem.
Klasa A, Mieszko II Gniezno – Kosynier Sokołowo 3:0 (1:0)
Pyzdrzanie w sobotę toczyli bój w Puszczykowie z miejscowym Lasem, zespołem także zagrożonym degradacją. Udowodnili, że słabości z początku sezonu mają już za sobą.Już w 16. min gola dla Warty z rzutu wolnego zdobył Artur Giżewski. Niestety, nasz zespół najpierw stracił kontuzjowanego Patryka Dowbusza, a w 48. min także bramkę. Szybko jednak na prowadzenie swoją drużynę ponownie wyprowadził Giżewski, a trzy kolejne gole były autorstwa Adriana Kruszyńskiego, Dominika Grzelewskiego, a w doliczonym czasie gry Maksymiliana Chaciuka. Zawodnicy trenera Piotra Dwobusza pewnie wygrali drugi kolejny mecz, co pozwoliło jej oddalić się od strefy spadkowej na pięć punktów.
Klasa A, Las Puszczykowo – Warta Pyzdry 1:5 (0:1)
Miłosławianie nie sprostali w sobotę WKS-owi Owieczki. Orlik już po kwadransie gry przegrywał 0:2. Co prawda w 23. min kontaktowego gola zdobył Mateusz Narożny, ale goście jeszcze przed przerwą przywrócili status quo. Podopieczni Pawła Skrzypczaka przycisnęli w drugiej odsłonie, ale efektem był tylko jeden gol z 72. min, ponownie autorstwa Narożnego. Miłosławianie zakończyli rundę na przedostatniej pozycji. Do bezpiecznego miejsca brakuje im dwóch punktów.
Klasa A, Orlik Miłosław - WKS Owieczki 2:3 (1:3)
Orzechowianie w meczu kończącym piłkarską jesień zmierzyli się w Środzie Wielkopolskiej z trzecią drużyną Polonii. Spotkania nie będą mile wspominać.Przez bardzo długi czas pojedynek miał wyrównany przebieg. Niestety w ostatnich siedmiu minutach pierwszej odsłony rywale zaaplikowali drużynie Janusza Hofmana dwa gole. W drugiej połowie nie udało się nawet zdobyć honorowej bramki. Dwa gole rywali na samym finiszu dopełniły czary goryczy. Spartanie zimową przerwę spędzą na ósmym miejscu z 14 punktami zdobytymi w 13 meczach.
Klasa B, Polonia III Środa Wlkp. - Sparta Orzechowo 6:0 (2:0)
Fot. FB Zjednoczonych
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz