Nie ma znaczenia, w jakim kraju dochodzi do złamania prawa. Konsekwencje prędzej czy później dosięgną sprawcę. Przekonał się o tym 47-letni mieszkaniec Wrześni poszukiwany przez niemieckie służby.
Mężczyzna został zatrzymany 12 października przez policjantów z Wydziału Kryminalnego, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.Do zatrzymania doszło tuż przed godziną 21.00. Funkcjonariusze namierzyli i ujęli 47-latka, wobec którego niemiecki wymiar sprawiedliwości wydał Europejski Nakaz Aresztowania (ENA).
Mężczyzna przebywał na terenie podległym Komendzie Powiatowej Policji we Wrześni. Jak podkreślają policjanci, 47-latek najwyraźniej liczył, że wyjazd za granicę pozwoli mu uniknąć odpowiedzialności za czyny popełnione w Niemczech. Rzeczywistość okazała się jednak inna.
Dzięki skoordynowanej międzynarodowej wymianie informacji i działaniom operacyjnym, mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Sąd zdecydował o zastosowaniu 7-dniowego tymczasowego aresztu. To czas, w którym zapadnie decyzja dotycząca jego ewentualnej ekstradycji do Niemiec.
1 0
Jak to? Polak, pewnie katolik a prawie na pewno prawdziwy patriota, zatrzymany na wniosek Niemców? Zaprawdę powiadam Wam: ma rację prezes Jarosław, że stajemy się wasalami Niemiec. Sąd nie pamięta hasła: nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanił?
0 0
Możemy go wymienić za zbrodniarzy wojennych.