Skradziono koparko-ładowarkę. Wyznaczono nagrodę

Nie była ubezpieczona? taka duża nagroda?
A co tam rolnicy będą musieli się zrzucić no bo przecież nikt za to odpowiedzialny złotówki nie straci 😉

Akurat z tego co wiem to nie była zakupiona ze składek tylko z dotacji. Więc najpierw proszę się dowiedzieć szczegołow a potem pisać nieprawdę. Koparka była pozostawiona na terenie ogrodzonym i monitorowanym

Zajmujesz głos w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia. Składki stanowią około 1/3 budżetu Związku. Kolejne 1/3 to dofinansowanie od samorządów i budżetu Krajowego. Reszta to zysk z prac zewnętrznych wykonywanych w martwym sezonie dzięki operatywności p. Durczaka. I z tego zysku zakupiona była koparka tak jak inne wyposażenie. A obwinianie Spółki a ni złodziei to już przechodzi granice. W końcu była na terenie ogrodzonym, oświetlonym, posiadała immobilizer i gps, była pod stałą kontrolą lokalizacji serwisu sprzedawcy. Hmmm., ogarnij się

.

Ja prdę! Żeby wam w tej Wrześni Ratusza nie zaj....li 🤣🤣🤣

Zaraz że ukradli, a może tak sama z siebie maszyna uciekła i popędziła na pomoc rolnikom w proteście o słuszną sprawę? (o którym tutaj informacji brak) A tak na poważnie jak to jest że taki sprzęt nie rzadko poruszający się po drogach nie potrzebuje być ewidencjonowany w wydziale ruchu drogowego, a traktor czy przyczepa rolnicza, rejestracja, przeglądy, obowiązkowe ubezpieczenie... tak się doi rolników, jak wygląda to w Niemczech, Holandii czy Szwecji?

Nie podzielil się majątkiem z Kołaczkowem to musieli podzielić się ze złodziejem

Informacja nieprawdziwa.Ta koparka cały czas jest na terenie Bierzglinka.
Ona po prostu utopiła się w miejscu przecięcia ulic (sic!) Tulipanowej z Irysową.

To może być jakiś trop. Dzisiaj w Dino usłyszałem rozmowę przy stoisku
z pieczywem następującej treści "o 2:30 pojedzie Aneta z Tulipanowej,
ustawi na +3cm i przejedzie raz i wyrówna. Max 10 minut i chowamy.
W piątek o 3:12 pojedzie Andrzej i ściągnie max 2cm ze Słonecznikowej.
Tydzień poczekamy aż mieszkańcy bloków z Lipowej ze swoich pieców wyrzucą popiół
i pozostałości z kopciuchów w doły w ulicy, poczekamy 2-3 dni,
aby kilkaset razy przejechały samochody utwardzając szklakę
i powtórzymy społeczną operację naprawy jednej z dróg w Bierzglinku.
Z tego co podsłuchałem grafik jest ustalony do końca kwietnia.
Informacja potwierdzona - jedna z ministr przyjeżdza do rodziny na
Komunię na ul. Krokusową - dzięki zaangażowaniu mieszkańców nie będzie wstydu dla Sołectwa
a i ona nie *%#)!& zawieszenia. Tak więc spokojnie. Kopara się znajdzie.

Może na strajku rolników się zgubiła?

dla złodzieja nie ma żadnych zabezpieczeń on ze wszystkim sobie poradzi

Ładna koparka, zachęta wystarczy skroić jedną na miesiąc i jest wynagrodzenie Burmistrza