Dwie wsie tworzą obecnie jedno sołectwo. Paradoksalnie „stolicą” jest mniejsza liczebnie Chocicza Wielka, w której mieszka 130 osób. Znajduje się tam świetlica i boisko, na które, zdaniem mieszkańców Białężyc, przeznaczano większość środków z budżetu sołeckiego.
O tym, że liczniejsze Białężyce (ponad 300 osób) będą chciały wybić się na niepodległość, wiadomo od dłuższego czasu. Konfliktowe sytuacje ujawniły się m.in. podczas ubiegłorocznego spotkania, na którym wybierano sołtysa.
Procedura nabrała już mocy urzędowej. Wniosek złożono w ratuszu. Do 12 maja trwają konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy obu wsi wyrażą swoje zdanie na temat podziału.
7 maja w świetlicy w Chociczy Wielkiej odbyło się zebranie z sołtys Magdaleną Balicką i wiceburmistrzem Karolem Nowakiem. Obecni mogli wypełnić ankiety na temat podziału, które dostępne są także na stronie internetowej Urzedu Miasta i Gminy we Wrześni.
Było burzliwie.
Mieszkańcy Białężyc zarzucali swoim sąsiadom z Chociczy, że ich wieś jest pomijana i wykluczana.
- To dlaczego nie przychodzicie na spotkania? - ripostowała jedna z mieszkanek Chociczy.
Padała też kwestia świetlicy.
- Gdzie będziemy się spotykać? Nie mamy świetlicy - szeptali mieszkańcy Białężyc.
- I co z tego. Wybudujemy swoją - podsumował zdecydowanie jeden z panów.
Karol Nowak starał się spokojnie tłumaczyć kwestie związane z urzędowymi podziałami, korzystaniem ze świetlicy po podziale, a nawet możliwością scalenia wsi na nowo.
Mieszkańców Białężyc zapytaliśmy czy to dobrze, że wsie będą stanowić oddzielne sołectwa. Oto co usłyszeliśmy:
- U nas nic nie ma nawet koszy do śmieci, ani chodnika. Myślę, że pani sołtys zajęła się bardziej Chociczą niż Białężycami. Tacy jesteśmy trochę "od macochy". Uważam, że ten podział to nadzieja na zmianę. Pan wiceburmistrz mówi, że w razie czego zawsze możemy wrócić do poprzednich ustanowień. Myślę, że warto spróbować.
- Jestem za tym podziałem. W Białężycach nic się nie dzieje. Mieszkam przy Techpaku to u nas w ogóle nie widziałem ani sołtysa ani dzielnicowego. Nie wiem czy chociaż raz się pojawili. Jest szansa, że teraz coś się zmieni. Tym bardziej, że jest grupa kilku pań, które są chętne do działania. Ja sam nie chcę działać w radzie sołeckiej, ale pomocy jak będzie trzeba to udzielę.
- Wszyscy się zorganizujemy i będziemy mogli organizować jakieś spotkania, imprezy. Coś się będzie w końcu działo.
Podział jest już właściwie przesądzony. Większość mieszkańców opowiedziała się za nim.
kasjer15:29, 08.05.2025
Kolejny sołtys który będzie brał pieniądze podatników
księgowy15:46, 08.05.2025
Powstanie sołectwo to będą chcieli forsę na budowę świetlicy.
W tych16:18, 08.05.2025
świetlicach wszystkich sołectw i tak stypa nic się nie dzieje...
Kulpaga15:53, 08.05.2025
Komu i do czego jest potrzebny sołtys, mają radnych którzy ich reprezentują.
Lanca17:20, 08.05.2025
Kobiety jeżeli chcecie być zmuszane do rodzenia kalekich dzieci i bite pałkami teleskopowymi jak to miało miejsce w przeszłości to wyborach głosujcie na kandydata pisu Nawrockiego.
Terenia17:31, 08.05.2025
Duże wioski takie jak np Kaczanowo, Psary Polskie podzielić na A i B i niech powstaną kolejne sołectwa
1 1
Za chwilę klika kolejna powstanie