Marzenie matki. Pani Marta walczy o pieniądze na leczenie synka

– Od 11 lat marzę, żeby usłyszeć jak Antek mówi „mamo”. Moim największym marzeniem jest móc porozmawiać z moim synem, dowiedzieć się co czuje, co myśli, co sprawia mu radość, a czego się boi – mówi Marta Przybylak, neklanka, która walczy o środki na leczenie swojego dziecka.

Antek zmaga się z ciężkimi dysfunkcjami, które powodują, że jego organizm nie może zwalczyć wirusów, grzybów i pasożytów. Cierpi cały organizm co przekłada się na stan zapalny w mózgu, który prowadzi do uszkodzeń neuronów.

Antek od 9 lat ma zdiagnozowany autyzm oraz oraz PANDAS (zespół ostrych dziecięcych zaburzeń neuropsychiatrycznych).

Żadna z zastosowanych metod terapeutycznych nie przynosi poprawy.

- W celu uzyskania wsparcia właściwego oczyszczania organizmu, eliminacji toksyn, zmniejszenia stanu zapalnego i wsparcia odporności organizmu Antoniego zaleca się wykonania serii terapeutycznych zabiegów wymiany osocza (plazmaferezy) oraz podanie wlewów z immunoglobulinami czyli przeciwciał, które są substancjami białkowymi uczestniczącymi w prawidłowym funkcjonowanie układu odporności człowieka – tłumaczy mama chłopca.

Niestety, nie udało się uzyskać refundacji, a koszt leczenia przekracza 160 tys. zł.

- Będę wdzięczna za każdą wpłatę i udostępnienie – mówi pani Marta, która w Dzień Matki założyła zbiórkę dla Antka.

Chłopcu można pomóc: TUTAJ.