Drugie wydarzenie w ramach XVI Wrzesińskiego Festiwalu Orkiestr odbyło się 3 września w amfiteatrze przy komplecie publiczności. Koncert jak zwykle prowadził Andrzej Ogórkiewicz, a orkiestrą niezmiennie dyrygował Jacek Rybczyński.
Wieczór należał jednak do gościa specjalnego, Sławka Uniatowskiego. Wokalista, muzyk, kompozytor, tekściarz i aktor rodem z Torunia we Wrześni wystąpił w tej pierwszej roli. Śpiewał piosenki Andrzeja Zauchy, Zbigniewa Wodeckiego oraz własne.
W klasyku Sinatry "Something stupid" towarzyszyła mu wrzesińska gwiazda Izabela Zalewska. Wcześniej widzowie mogli podziwiać popisy doświadczonych mażoretek pod wodzą Ewy Olszewskiej oraz debiut nowej dziecięcej grupy tancerek.
Festiwal powróci w niedzielę o godz. 12.00 przemarszami ul. Jana Pawła II do Rynku, gdzie o godz. 12.30 nastąpi wspólne wykonanie kilku utworów. Z kolei o godz. 15.00 w amfiteatrze odbędą się finałowe koncerty zaproszonych orkiestr. Są to:
1 0
Przystojny ten Uniatowski 🔥