Zamknij

Strongman z Gniezna w śpiączce. Wspiera go wrześnianin Bonus BGC

14:27, 24.10.2021 . Aktualizacja: 14:52, 24.10.2021
Skomentuj

Pochodzący z Gniezna Artur „Waluś” Walczak (na zdjęciu z lewej) doznał poważnego uszkodzenia mózgu podczas gali Punchdown 5, w której zawodnicy uderzali się z otwartych dłoni. Zawodnika wspiera jego rywal i przyjaciel Piotr Witczak z Wrześni, znany jako Bonus BGC.

Gala PunchDown 5 odbyła się w piątek 22 października we Wrocławiu. Jak wskazuje sama nazwa, były to piąte duże polskie zawody w nowej kontrowersyjnej dyscyplinie slapfighting, która przywędrowała do nas z Rosji. Zasady są proste – zawodnicy trzykrotnie na przemian uderzają się w policzki z otwartych dłoni. Jeśli żaden z nich nie zostanie znokautowany, o tym kto wygrał, decydują sędziowie.

Niestety piątkowa gala przyniosła bardzo poważne konsekwencje dla Artura „Walusia” Walczaka, byłego strongmana, który kilka lat temu był gościem specjalnym na wrzesińskiej gali MMA. Po jednym z ciosów „Waluś” doznał uszkodzenia mózgu. Zawodnik trafił do szpitala, gdzie przebywa w śpiączce. Odwiedził go tam pochodzący z Wrześni Piotr Witczak, znany jako Bonus BGC, uczestnik poprzednich zawodów z cyklu PunchDown.

– Rozmawiałem właśnie z lekarzem na OIOM-ie. Artur ma ciężkie uszkodzenie mózgu. Niestety nie rokuje to dobrze. Jest malutka szansa na przeżycie. Świat się kończy – napisał w mediach społecznościowych P. Witczak. Wrześnianin zarzucił też organizatorom zaniedbania, twierdząc, że „Waluś” zbyt długo czekał na pomoc medyczną. Jest już oficjalna odpowiedź federacji PunchDown w tej sprawie:

– Podczas tego nieszczęśliwego zdarzenia natychmiastowo zareagowali obecni na miejscu ratownicy medyczni, którzy przenieśli Artura w bezpieczne miejsce, w którym otrzymał pomoc doraźną i został poddany dalszej ocenie medycznej. Zawodnik zachowywał przytomność, ale zaobserwowane przez ratowników niepokojące symptomy neurologiczne skłoniły ich do wezwania na miejsce pogotowia ratunkowego, co niezwłocznie uczyniono. Następnie pogotowie przetransportowało Artura do jednego z wrocławskich szpitali, w celu udzielenia mu dalszej specjalistycznej pomocy. Na początku przyszłego tygodnia zostanie przygotowany szczegółowy raport medyczny z przebiegu zdarzenia – czytamy w oświadczeniu federacji.

– Wszyscy mocno wierzymy. Wierzymy, że znowu spotkamy się niebawem w takim składzie. Jest promyk nadziei. Aktualnie Artur jest w śpiączce farmakologicznej. Z szacunku do najbliższych i rodziny, dalszych informacji nie będę podawać. Walczymy do końca o jego zdrowie. Trzymaj się, Artur! – napisał jeszcze wrześnianin, załączając wspólne zdjęcie z „Walusiem”.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

małymały

11 6

To są duzi, silni faceci; wiedzą co robią, znają ryzyko... Szkoda chłopa. 14:50, 24.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KoleśGitKoleśGit

10 2

W mma można się przynajmniej bronić, a tutaj? Wystawiasz gębę na strzał. Prościej się nie da. Ale Waluś spoko chłop, wracaj do zdrowia! 15:43, 24.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jurek OgórekJurek Ogórek

17 0

Dla mnie to walenie się po głowach ma tyle wspólnego ze sportem co kozia d..a z trąbką. Nie lepiej podstawiać łeb na autostradzie pod ciężarówki i patrzyć który czerb dłużej wytrzyma? 19:14, 24.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XxxXxx

11 0

To jest sport do patoli 10:05, 25.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Obywatel XObywatel X

6 1

Bonus BGC hahahahahahahahahaha 10:35, 25.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


QwertQwert

0 0

Waluś trzymaj Się My Cię wspieramy z Dodá... 09:31, 27.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

QwertQwert

0 0

Wspieramy Ciebie ja kolega Strongmana z mojej okolicy Grzecha ... 09:32, 27.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%