Zamknij

Basket w kontrze do futbolu, a MKS zwycięski

19:21, 04.12.2022 . Aktualizacja: 19:22, 04.12.2022
Skomentuj

Nasi trzecioligowi koszykarze wygrali niezwykle ważny mecz z Rawią Rawicz. Mecz w hali przy Słowackiego ruszył w tym samym momencie co pojedynek Polski z Francją. Fakt ten musiał odbić się na frekwencji.

Podopieczni trenera Zbigniewa Rakowskiego mierzyli się z aktualnym wiceliderem grupy i bezpośrednim konkurentem do awansu do drugiej części rozgrywek. Mieli też do wyrównania pewien rachunek. W pierwszej rundzie MKS przegrał w Rawiczu jednym punktem, mając praktycznie wygraną w garści. Rewanż wyszedł jednak pierwszorzędnie.

Wrześnianie do spotkania przystąpili już w liczniejszym składzie, choć nadal niepełnym. Do zespołu - po długim rozbracie spowodowanym kontuzją ręki – wrócił Krzysztof Dembiński. Przerwa musiał mieć wpływ na skuteczność naszej „pierwszej strzelby”. Dembuś nie musiał się jednak specjalnie przejmować. Koledzy z zespołu powodzeniem przejęli jego rolę. Aż sześciu z nich zaliczyło tego dnia dwucyfrową zdobycz. I właśnie rozłożenie akcentów ofensywnych na tak dużą grupę zawodników, było kluczem do zwycięstwa. Do tego trzeba dodać wygraną tablicę, co dobrze świadczy o naszych wysokich, Tomaszu Makowskim i Dariuszu Szeszyckim Jak zawsze „elektryczna” gra Filipa Andrzejewskiego także robiła swoje. Pochwała należy się wszystkim naszym zawodnikom, bo tego dnia byli zespołem. Wystarczy spojrzeć na listę strzelców.

MKS wygrał pierwszą kwartę, wygrywał i każdą z trzech pozostałych. Sporo mówi to o drużynie. Wrześnianie nie stracili koncentracji nawet na moment, kontrolowali mecz, a w końcówce postawili sobie za cel zaliczenie trzycyfrówki. I udało się to im po rzucie „za trzy” Patryka Czernielewskiego.

III liga, MKS Września – Rawia Rawicz 100:82 (22:17, 23:19, 25:23, 30:22)

Punkty dla MKS-u zdobyli: Makowski (18), Szeszycki (18), Andrzejewski (16), Czernielewski (13), Prętkowski (11), Kurka (10), Kaczmarzewski (10), Szkudlarek (2), Dembiński (2).

Wrześnianie odnieśli szóste zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach i wyprzedzili w tabeli swojego niedzielnego konkurenta. MKS zajmuje drugą pozycję za Basket Junior Poznań, ale trzeba pamiętać, że Kosz Kompaktowy Pleszew ma jeszcze mecze do odrobienia.

Za tydzień, w niedzielę 11 grudnia, MKS wyjeżdża do Tranowa Podgórnego na spotkanie z miejscową Tarnovią. W pierwszej rundzie nasi koszykarze wygrali zaledwie jednym punktem.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%