Zamknij

Dembuś i spółka nie składają broni

20:08, 27.03.2022 . Aktualizacja: 20:09, 27.03.2022
Skomentuj

Koszykarze MKS-u wygrali wyjazdowy pojedynek z Basket Team Suchy Las. Wrześnianie tym samym przerwali serię trzech kolejnych porażek i zgłosili akces do gry w barażach o II ligę.

Podopieczni trenera Zbigniewa Rakowskiego przystępowali do meczu bez kontuzjowanego Witolda Nowaka, ale za to z rekonwalescentem Filipem Andrzejewskim. Rokowania co do wyniku nie były szczególnie optymistyczne, a to z powodu wyniku pierwszego meczu między obiema ekipami. Wrześnianie kilka tygodni temu przegrali na własnym parkiecie aż 16 punktami. Inna sprawa, że było to dotąd jedyne zwycięstwo rywali zaliczane do fazy finałowej.

Już pierwsza kwart pokazała, że przeciwnik jest do ogrania. MKS tę odsłonę wygrał aż ośmioma punktami i choć wyraźnie przegrał kolejną, to nie zamierzał oddawać prowadzenia. Kolejne dwie kwarty były niezwykle wyrównane, a losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich sekund. Ostatecznie to nasi koszykarze po ostatnim gwizdku mogli unieść z radości ręce do góry.

Po raz kolejny zaszalał na parkiecie 43-letni Krzysztof Dembiński. Nasz niski skrzydłowy – bo chyba tak należy określać jego pozycję na boisku – rzucił aż 28 punktów i tym samym walnie przyczynił się do końcowego triumfu. Liczba ta wcale nie szokuje, jeśli się zważy, że popularny Dembuś jest trzecim strzelcem ligi ze średnią 21 oczek na mecz.

III liga, Basket Team Suchy Las – MKS Września 81:85 (16:24, 23:16, 18:19, 24:26)

MKS: Dembiński (28), Czernielewski (14), Konowalski (12), Szeszycki (8), Makowski (6), Kaczmarzewski (4), Prętkowski (4), Kozłowski (3), Andrzejewski (2), Kosmala (2), Pecyna (2)

Trzy pierwsze zespoły wezmą udział w barażach o II ligę. MKS ma spor szansę załapania się do tego grona. Musi jednak zapunktować w dwóch ostatnich meczach. W pierwszym z nich, już w najbliższą niedzielę, zmierzy się z Basketem Powiat Pilski.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%