Przez cztery majowe dni w Puławach rozgrywano X Mistrzostwa Świata w Karate Fudokan. Klasą dla siebie był Mariusz Węglewski, który rozbił bank z tytułami w kategorii seniorów. Wystartował w sześciu konkurencjach i w każdej z nich zdobył tytuł mistrzowski.Na mistrzostwa globu do reprezentacji Polski zostało powołanych sześcioro zawodników Uczniowskiego Klubu Sportowego Karate Tradycyjnego Orzeł Września. W tym gronie był jedna kobieta Małgorzata Stępniak i pięciu przedstawicieli brzydszej płci: Bartosz Kałużny, Mateusz Dominik, Witold Rzymski, Grzegorz Jastrzębski i Mariusz Węglewski. Większość z tej grupy miała już doświadczenie w tej rangi zawodach.
Kategoria „senior” w karate oznacza zawodników mających ukończone 35 lat i starszych, czasami dużo starszych. Nie oznacza to jednak, że forma sportowa, a przede wszystkim ambicje są zdecydowanie niższe niż kilkanaście lat wcześniej.
- W puławskich mistrzostwach świata wystartowało ponad 3000 zawodników i zawodniczek z 40 krajów. W imprezie tej rangi niektórzy z nas wystartowali po raz kolejny żeby bronić tytułów, inni po raz pierwszy. Postanowiliśmy, że tym razem oprócz konkurencji indywidualnych wystartujemy też w konkurencjach drużynowych, skoro zwiększyła się nasz reprezentacja. Zaowocowało to zdobyciem trzech złotych medali, więc była to dobra decyzja – relacjonuje Węglewski, który na co dzień jest trenerem w Orle.
- Żeby wystartować w mistrzostwach zwiększyliśmy ilość jednostek treningowych. Pot i siniaki, które pojawiły się na naszych ciałach jeszcze bardziej motywowały nas do dalszego wysiłku, co zaprocentowało takimi wynikami. Każdemu z nasz towarzyszył stres przed kolejnym wyjściem na matę, najgorsze były pojedynki między nami, bo bardzo trudno rywalizować z kimś z kim się przygotowujesz do zawodów, a później wychodzisz na matę. Kto tego doświadczył, to wie o czym mówię – tłumaczy multimedalista.
Wrześnianie wystartowali w swoich kategoriach wiekowych i w trzech konkurencjach. W kata mistrzem globu został Węglewski, a brązowe medale przypadły Zimnemu i Kałużnemu. W kumite na pierwszy stopniu podium stanął po raz drugi Węglewski. Tytuł wicemistrzowski trafił do rąk Stępniak i Zimnego. Brązowy medal wywalczył Jastrzębski. W konkurencji fuku-go oczywiście równych sobie nie miał Węglewski, srebro wywalczyli Stępniak i Zimny, a brąz Jastrzębski oraz Dominik.
Po rywalizacji indywidualnej przyszedł czas na walki drużynowe. I tu nasza ekipa okazała się nie do pobicia, zdobywając w trzech konkurencjach tytuły mistrzowskie. W kata drużynowym Orła reprezentowali Węglewski, Kałużny i Zimny. W Enbu kobieta/mężczyzna równych sobie nie mieli Stępniak i Węglewski. W Enbu mężczyzna/mężczyzna złote medale przypadły Węglewskiemu, Kałużnemu, Zimnemu i Jastrzębskiemu.
- Przed nami kolejne zawody, ale dopiero po wakacjach i na koniec września. Będą to mistrzostwa Polski i tam niektórzy z nas będą bronić tytułów, inni je zdobywać. Może w wakacje będzie chwila na wspólne świętowanie w stylu „przeżyjmy to jeszcze raz” – śmieje się Węglewski.
Lanca13:21, 26.05.2025
Kobiety jeżeli chcecie być zmuszane do rodzenia kalekich dzieci i bite palkami teleskopowymi jak to miało miejsce gdy rządził pis a prezydentem był Duda to głosujcie na ich kandydata Nawrockiego.
Lergo13:42, 26.05.2025
Kandydat pisiorów na prezydenta Nawrocki przejął do pana Jerzego mieszkanie za dożywotnią opiekę. Tak się nim opiekował że pan Jerzy w DPS wylądował. Nawrocki bredzi że zło dobrem zwycięża. Za pobyt pana Jerzego w DPS płaci miasto.
Oliwa18:02, 26.05.2025
Biorąc pod uwagę tak marne dofinansowanie z gminy w wysokości 16 tyś. zł (na rok 2025) to naprawdę heroiczne postawy z Waszej strony szanowni Medaliści . Z pełnym szacunkiem dla Was . Aż dziw bierze że nikt z władz gminnych , powiatowych i senatorskich nie obnosi się z Waszym sukcesem. Selfi teraz takie porządane - ja tu ja tam ja z tym . Szacun dla Waszej ciężkiej roboty.
1 1
Ja chcę być🙂
0 2
👍 spadaj pisowska idiotko
2 0
Nie mów tak do mnie, jestem biologicznym mężczyzną który urodził dziecko.