Piąty i ostatni mecz rywalizacji o brązowe medale przyniósł spodziewane emocje. W środowy wieczór akademicy z Krakowa nie sprostali pomarańczowym i kilkaset osób mogło manifestować swoją radość.
Nasi siatkarze zakończyli swój piąty sezon na poziomie I ligi. Każdy z dotychczasowych ostatnich pojedynków rozgrywek kończył się jednak porażką. Tym razem na przekór tradycji i w akompaniamencie ryku zachrypniętych gardeł wrześnianie święcili triumfy.
Mecz rozpoczął się od czarowania. Trener Marian Kardas cofnął ustawienie o trzy pozycje (Krzysztof Antosik w czwartej strefie), by zaskoczyć rywali. Ta strategia dług nie przynosiła efektu. W pierwszym secie APP Krispol przegrywał niemal od początku. W jego trakcie dwa razy doprowadzał do remisu, ostatni raz na 19:19, ale od tego momentu przegrał pięć kolejnych piłek i w konsekwencji inaugurującą partię.
Trzeci set był pokazem potencjału naszego zespołu. Seryjnymi punktowymi zagrywkami miażdżyli rywali w kolejności Napiórkowski, Mateusz Jasiński i Damian Dobosz. W połowie partii krakowski szkoleniowiec zmienił całą swoją pierwszą szóstkę, by dać jej chwilę oddechu.
Na niewiele się to zdało. Pomarańczowi poszli za ciosem. Przy 10:9 w czwartej partii Jan Fornal najpierw przyjął autową zagrywkę, by tę samą piłkę wyrzucić atakiem w aut. W następnej akcji krakowskiego przyjmującego złapał pojedynczym blokiem Antosik. APP Krispol budował przewagę, która wynosiła już sześć punktów (20:14).
Wrześnianie za szybko poczuli się już zwycięzcami, stracili kilka głupich punktów, nie potrafili skończyć żadnego z kolejnych trzech meczbolów i musieli walczyć na przewagi. Goście jednak podali pomocną dłoń myląc się dwukrotnie. Wybuch radości miał miejsce i na boisku, i na trybunach. Pomarańczowi za piątym podejściem wywalczyli brąz rozgrywek.
5. mecz rundy o III miejsce
APP Krispol - AGH Kraków 3:1 (-20, 21, 12, 24)
stan rywalizacji „do trzech wygranych” – 3:2
I set: 3:4, 7:8, 9:12, 12:16, 19:20, 20:25
II set: 1:4, 6:8, 9:12, 15:16, 20:19, 25:21
III set: 4:3, 8:5, 12:7, 16:8, 20:9, 25:12
IV set: 4:3, 8:5, 12:9, 16:12, 20:14, 26:24
APP Krispol: Iglewski, Antosik, Jasiński, Dobosz, Kaźmierczak, Narowski i Wroniecki (libero) oraz Napiórkowski, Pasiński, Pachocki
0 0
Brawo dla Zawodników brawo dla Pana Trenera !
0 0
Brawo!!! Ależ to były emocje! Gratulacje dla trenera i całej drużyny.
0 0
bez przesady. aspiracje i oczekiwania były większe.
0 0
Słowa uznania do Trenera, kawał dobrej roboty przez cały sezon. Gratulacje dla zawodników, sztabu i zarządu.
Teraz okno transferowe, kilka dobrych zmian i walka w kolejnym sezonie o to co najcenniejsze :)
0 0
KASIU CUKIERECZKU ZNUW CIE WIDZIMY A TA ZMORA KOLO CIEBIE KOGO STRASZY
0 0
Teraz to już Pan Tomasz Kałużny napewno wygra wybory!
0 0
Dobrze, że ktoś potrafi się tak cieszyć się z trzeciego miejsca w lidze. Przypominam, że Marek Jankowiak w pierwszym sezonie też był 19 w Polsce (7+12 PLS)
0 0
To było widowisko. Piękne zwycięstwo. Gratulacje dla zawodników, trenera i oczywiście Klubu Kibica!!!
0 0
Brawo dla ZYGI ,należy się panu premia za tyle pracy przy tych wrzesinskich gwiazdach Teraz pewnie Plus liga rozkupi zawodnikówKrispolu szczególnie trzeba chronić rodowitych Wrzesnian.Gratulacje za cały sezon.
0 0
pudło w zasadzie to drugiej lidze, które nic nie daje bo +Liga to pierwsza liga i tam się dostać to już jest coś. czym tu się szczycić