Ponad 350 zawodników przez cztery dni rywalizowało we Wrześni o medale Mistrzostw Polski Oldbojów w Siatkówce Plażowej.
Boiska Wrzesińskich Obiektów Sportowo-Rekreacyjnych w miniony długi weekend wzięli w posiadanie siatkarze od 35 do 70 lat. Okazało się, że wiek nie musi być przeszkodą w zachowaniu formy.
W sierpniu plażową stolicą Polski jednogłośnie okrzyknięto Wrześnię. Tydzień wcześniej rozegrano amatorski turniej Plaża Wrze, w długi weekend 12–15 sierpnia o tytuły mistrzów kraju walczyli oldboje, a za dziesięć dni ruszy czempionat seniorów. Wszystko na obiekcie przy ul. Gnieźnieńskiej.
Zapowiadając imprezę, wieszczyliśmy medale sześciorga wrześnian. Trafiliśmy w punkt.
Pierwsze na podium stanęły panie w kategorii +70 lat. Martyna Wardak i Ilona Zielińska-Dziubek tym razem nie zagrały ze sobą. Martyna wróciła do partnerki, z którą zdobywała mistrzostwo Polski seniorek 11 lat temu i kilka innych krążków. Joanna Wiatr okazała się dobrym wyborem – dziewczyny mogły cieszyć się w wicemistrzowskiego turnieju. Dla wrześnianki rywalizacja o tytuły była na tyle wyczerpujący, że w poniedziałek nie przystąpiła już do turnieju w mikstach. Szkoda, bo jej partnerem miał być Robert Wardak, członek zarządu PZPS, a prywatnie jej wuj. Ilona zagrała w duecie z Joanną Rejno. I tu wybór partnerki okazał się trafiony, bo okraszony brązowym medalem.
W turnieju mężczyzn +80 lat od zwycięstwa do zwycięstwa szedł duet Jakub Więcek – Marcin Iglewski. W finale mało brakowało, a wrześnianie wyrwaliby złoto.
– W pierwszym secie prowadziliśmy 20:18, brakowało jednej piłki do zamknięcia partii. Rywale zmienili jednak kierunek zagrywki, trochę się pogubiliśmy i nieszczęście gotowe. Przegraliśmy mecz, ale z nie byle kim. Nasi rywale to ubiegłoroczni mistrzowie z kategorii +70 lat.
Identyczną drogą poszli nasi reprezentanci w kategorii +120 lat. Przemysław Augustyniak i Daniel Więcek (na zdjęciu) to najbardziej utytułowani wrzesińscy plażowicze w tej imprezie. W półfinale od początku każdego z dwóch setów odskakiwali na kilka punktów przewagi i mecz gładko wygrali. W finale tej taktyki nie mogli powtórzyć. Przeciwnicy okazali się ciut lepsi. Srebro i tak musi cieszyć, choć w bogatej kolekcji są także złote medale.
Będziemy się powtarzać, ale wyjścia nie mamy, a ponadto obowiązek ten jest bardzo miły. Mistrzostwa, podobnie jak turniej Plaża Wrze, był organizacyjnym majstersztykiem. Dwudziestoletnia praktyka czyni mistrza. Nikt z naszych licznych siatkarskich działaczy nie zamierzał spoczywać na laurach. A było przy czym zakasać rękawy.
– Do gier przystąpiły 194 pary. To rekord tej imprezy. Sprzyjała nam pogoda, sprzyjał fakt, że 15 sierpnia przypadał w poniedziałek. Bardzo długi weekend pozwolił pomieścić się z tyloma meczami. Za rok, bo nadal chcemy organizować te mistrzostwa, 15 sierpnia przypadnie we wtorek. To też dobry układ, bo weekend można wydłużyć – cieszył się prezes KPS Progress Robert Wardak.
Bamber18:38, 17.08.2022
Kto określił Wrześnię plażową stolicą Polski? Z ciekawości wpisałem do wyszukiwarki to określenie i poza WW nigdzie nie ma tego hasła.. 18:38, 17.08.2022
Stara Malwina22:57, 17.08.2022
Mój sąsiad od roku przeżywa zdradę swojej żony. Szkoda mi człowieka bo już nie małolat i widać siwiznę a nie daje rady i jest z nim coraz gorzej. Piszę o tym bo sezon wakacyjny i wszyscy się bawią w najlepsze a on gaśnie z dnia na dzień. Kiedyś pożartował, powiedział coś ciekawego a dzisiaj to cień człowieka. Wiem z kim go żona zdradziła i myślę że to właśnie go dobija. Szkoda. 22:57, 17.08.2022
SłodkiTeoś07:10, 18.08.2022
Lubię takich spoconych Panów 🔥 07:10, 18.08.2022
kubuś 14:10, 22.08.2022
Tylko kibiców /nie mylić z rodzinami zawodników i zawodników /nie było prawie wcale 14:10, 22.08.2022
Malwino11:57, 18.08.2022
10 1
Zawsze możesz pocieszyć sąsiada 🙂 11:57, 18.08.2022