Mickiewicz przeczytany, a wrześnianin doceniony

11. kolejka spotkań I ligi przyniosła pomarańczowym cenną punktową zdobycz. Wrzesińscy siatkarze w sobotni wieczór pokonali w Kluczborku miejscowego Mickiewicza 3:1.

Przez niemal cały inauguracyjny set pomarańczowi prowadzili jednym, dwoma punktami. Decydującą akcją tej partii był atak na kontrze z pierwszej strefy Mateusza Lindy, który wyprowadził nas na 21:18. Odsłonę zakończył Mateusz Łysikowski, który w tym okresie najczęściej był obsługiwany przez Piotra Lipińskiego.

Świetnie weszliśmy w drugiego seta. Po blokach Adriana Kopija i Konrada Jankowskiego prowadziliśmy 3:0. Gdy czapy założyli i Łukasz Rymarski, i Piotr Lipiński było to już pięć punktów przewagi (9:4). Po kolejnym bloku Jankowskiego zrobiło się 17:7 i wrześnianie mogli być już myślami w trzeciej partii.

Ta rozpoczęła się od wymiany ciosów. Po piątym w tym momencie bloku Jankowskiego na Rafale Prokopczuku Krrispol objął prowadzenie 12:10. Gospodarze wyrównali na 18:18, a na prowadzenie wyszli przy 21:20. Przyszło grać na przewagi, ale to Mickiewicz wyszedł z tej batalii zwycięsko.

W połowie czwartego seta Krispol odskoczył na trzy punkty. Gdy udanie kontrę zakończył Łysikowski, a Artur Pasiński wyrzucił w ataku piłkę w aut, pomarańczowi prowadzili już 14:9. Trzy punkty meczowe były coraz bliżej, a ledwie w zasięgu ręki po ataku Lindy na 20:13. Wrześnianie spokojnie dowieźli przewagę do końca seta i meczu. Trzy cenne punkty zasiliły klubową kasę. To nagroda za przeczytanie taktyki Mickiewicza.

MVP został okrzyknięty Konrad Jankowski (na zdjęciach), który miał na koncie sześć bloków, dokładnie tyle co cały zespół gospodarzy.

I liga, Mickiewicz Kluczbork – Krispol Września 1:3 (23:25, 14:25, 27:25, 17:25)

Krispol: Lipiński (3 pkt), Linda (15), Jankowski (14), Rymarski (12), Łysikowski (16), Kopij (16) i Zieliński (libero) oraz Cieślik, Wachowicz, Brzóstowicz, Bączek

Za tydzień wrześnianie we własnej hali podejmą Legię Warszawa. Beniaminek na ten moment zdobył dwa oczka więcej niż pomarańczowi.