Mocno napięta atmosfera towarzyszyła inaugurującemu nowe rozgrywki meczowi Płomienia. Neklanie potykali się w Kleszczewie z miejscową Clescevią, potykali się i popychali się. Było gorąco.
W sportowym wymiarze meczu nie działo się aż tak wiele. Świetną interwencją w sytuacji sam na sam z napastnikiem Clescevii popisał się Krystian Dzwonarkiewicz. Gospodarze raz jeszcze stawali oko w oko z bramkarzem Płomienia, ale i tym razem bez bramkowego skutku. Swoje szanse mieli i neklanie. Stuprocentowej okazji na zdobycie gola nie wykorzystał Patryk Maciejewski, a jedynie w słupek trafił Adrian Matysiak.
- Na komplet punktów liczymy w następnym meczu. Zagramy z Sucharami, drużyną, która słabo weszła w sezon. Trzeba to wykorzystać – przekonuje prezes Tomasz Małecki.
Klasa okręgowa: Clescevia Kleszczewo – Płomień Nekla 0:0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz