W Boże Ciało piłkarze klasy okręgowej ruszyli na boiska. Spore emocje towarzyszyły meczowi derbowemu, w którym Orlik Miłosław odebrał ważne punkty Warcie Pyzdry.
Miłosławianie nie zamierzali ułatwiać rywalom walki o utrzymanie okręgówki. Do przerwy prowadzili 2:1, po zmianie stron co prawda dali sobie wbić wyrównującą bramkę, ale dwa punkty urwali warciarzom. Pyzdrzanie mogą sobie jedynie pluć w brodę. Gole dla Orlika zdobyli Łukasz Nowak i Marcin Marcjański, a dla gości Igor Zieliński i Dominik Grzelewski.
Płomień Nekla, jedyny nasz zespół, który może uznać sezon za udany, wygrał trzeci mecz z rzędu. Tym razem podopieczni trenera Bartłomieja Figasa pokonali 3:1 Orkana w Objezierzu. Dorobkiem bramkowym podzieli się Karol Janicki (2) i Paweł Wiśniewski. Dla tego drugiego, siedemnastoletniego piłkarza, było to pierwsze trafienie w rozgrywkach seniorskich. W ekipie Płomienia zadebiutowało jeszcze dwóch innych juniorów i wychowanków klubu. Od pierwszej minuty zagrał Maciej Głowiński, a na boisku pojawił się też Oskar Stróżyna. Jako ciekawostkę należy traktować fakt, że po raz pierwszy od kilku sezonów rzutu karnego nie wykorzystał B. Figas.
Sparta postawiał się w Krzymowie miejscowej Warcie. Orzechowianie mecz przegrali dwoma golami, ale aż trzykrotnie trafiali do bramki rywali. Co ciekawe nasi piłkarze przegrywali już 0:3, ale wówczas sprawy w swoje ręce (nogi?) wziął Kornel Witczak strzelając trzy kolejne bramki, w tym dwie z karnych. Niestety, mecz się posypał, kiedy spartanie, po drugiej, a w konsekwencji czerwonej kartce, musieli grać w dziesiątkę.
Bramek nie było w meczu rezerw Vitorii i Canarinhos Skórzewo. Wrześnianie nie zdobyli bramki już w piątym kolejnym meczu. Okazję do przełamanie będą mieć już w niedzielę, bo wówczas klasa okręgowa rozegra 32. kolejkę spotkań.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz