Zamknij

Sześć ciosów na szczękę. Victa na deskach

L.N 18:32, 29.05.2021 Aktualizacja: 05:26, 16.10.2025
12

Wrześnianie w sobotę jechali do Międzychodu na mecz z też niewalczącą już o awans miejscową Wartą. Nasi piłkarze mogli zagrać bez żadnych obciążeń. Co innego jednak zagrać na luzie, a co innego z miernym zaangażowaniem.

Gospodarze, za sprawą świetnie znanego nam Jędrzeja Drame, już w 7. min objęli prowadzenie. Co prawda równie szybko Victorii udało się wyrównać. W 10. min skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Mikołaj Jankowski. Później nie było już tak dobrze. W 20. min Warta ponownie wyszła na prowadzenie, a w 36. min podwyższyła je na 3:1.

Gdy po zmianie stron Kacper Sworadzki w 56. min zdobył swojego drugiego a czwartego gola dla Warty, zapachniało pogromem. Honor ratował Jankowski, który ledwie dwie minut później - także po raz drugi - wpisał się na listę strzelców. Na niewiele to się zdało. W 66. min było już 5:2, a kwadrans później wrześnianie przyjęli szósty cios na szczękę. Nic dodać, nic ująć.

Mecz transmitowany był na profilu fb Warty. Zainteresowanie nim było jednak słabiutkie. W różnych momentach oglądało go 33-39 fanów czwartoligowej piłki.

Nie podajemy składu wrześnian. Spuśćmy kurtynę milczenia.

(L.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%